Przepisy techniczne Formuły 1 mogą celowo ograniczać swobody projektowe, ale to nie powstrzymało zespołów dążących do wprowadzania innowacji, gdzie tylko się da.

Jednym z obszarów ciągłego rozwoju są układy hamulcowe. Zespoły starają się zmniejszyć wagę, poprawić odprowadzanie ciepła i zwiększyć ogólną skuteczność hamowania.

Red Bull dokonał kilku zmian w swoich zaciskach hamulcowych na rok 2023, nadal osiągając niewielkie zyski, które z czasem będą się sumować.

Hamulce zeszłorocznego RB18 były fascynującym studium przypadku, ponieważ wprowadzono wiele udoskonaleń w ciągu pierwszej połowy sezonu, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie.

Zacisk przedniego hamulca w bolidzie Red Bull Racing RB19 (żółty kolor podkreśla wstawkę RB18)

Photo by: Giorgio Piola

Red Bull był jednym z zespołów, które stworzyły owiewkę otaczającą tarczę hamulcową, izolując ją w większym bębnie, który powstał w wyniku nowych przepisów i pojawienia się 18-calowych felg.

Owiewka pomaga zniwelować różnice, które powstały między tarczami a felgami, a jednocześnie oferuje możliwość utrzymywania hamulców w określonym przedziale temperatur, aby poprawić ich działanie.

Zespoły przyzwyczaiły się do możliwości wykorzystania ciepła wymienianego między hamulcami a felgami, a także zrozumiały wpływ, jaki ma ono na temperaturę opony.

W ubiegłym roku owiewka została zmodyfikowana pod względem kształtu i zastosowanych powłok, aby uzyskać jak najlepsze osiągi. To samo można powiedzieć o zacisku, ponieważ na jego powierzchnię nałożono nową powłokę, aby zmniejszyć przenoszenie ciepła.

W przypadku nowego RB19, Red Bull ponownie przeprojektował układ hamulcowy. Zwiększono rozmiar owiewki tarczy i zmieniono jej kształt, a także wprowadzono pewne zmiany w zacisku, aby jeszcze bardziej zmniejszyć wagę i poprawić chłodzenie.