Heidfeld uszkodził nos

Piąty w wynikach, zastępca Kubicy zakończył sesję wpadając nosem R31 na barierę. Sebastian Vettel i Mark Webber (+0,615) zostawili za sobą Lewisa Hamiltona (+2,106) i Jensona Buttona (+2,201). McLaren sprawdzał nowe przednie skrzydło i zmienioną podłogę MP4-26.

Po południu może padać, ale rano pod Szanghajem było sucho. Rozpoczęto jazdy przy 26 stopniach - temperatura asfaltu wynosiła 30 °C. Nico Hülkenberg zastąpił Adriana Sutila, Daniel Ricciardo jeździł zamiast Jaime Alguersuariego, a samochodem Jarno Trullego dysponował Luiz Razia.

Do 28 minuty rządziły McLareny, potem P1 przejął Mark Webber, który zakończył serię 10 okrążeń wynikiem 1.40,055. Razia zakończył pracę po 9 okrążeniach - zjechał z uszkodzonym przednim skrzydłem i krzywym lewym przednim kołem.

Sebastian Vettel zaliczył moment na zakręcie 12. Po następnym kółku zbliżył się na 0,138 sekundy do Webbera, a potem został liderem (1.39,540). W tej samej 43 minucie pojawił się na torze pierwszy R31 - Witalij Pietrow informował o kłopotach z podsterownością. Vettel zszedł do 1.38,739 - i miał jeszcze paliwo na 5 okrążeń. Webber zbliżył się do kolegi z RBR na 1,185, a następnie na 0,615 sekundy.

Nie licząc okrążenia instalacyjnego, Nick Heidfeld wyjechał z boksu dopiero w 56 minucie. Po drugim szybkim kółku awansował na piąte miejsce. Poprawił się w pierwszym sektorze, ale na wyjściu z zakrętu 10 najechał na krawężnik i wykonał piruet, uderzając nosem w barierę. Renault ściągnięto do depo na 5 minut przed końcem sesji.

Paul Di Resta kręcił się na pierwszym prawym. Pastor Maldonado wpadł w żwir na zakręcie 5. Spychanie Williamsa za barierę pochłonęło 7 minut. Po fladze w szachownicę, Tonio Liuzzi wykonał piruet na zakręcie 2, również zatrudniając marshali.

Fot. Lotus Renault GP