Honda rozwiązuje problemy
Zespół McLaren Honda wystąpił na konferencji prasowej w Tokio.
Fernando Alonso i Jenson Button pozowali do zdjęć przy MP4-30. Utrzymano oklejenie z testów pod Jerez. Nowe barwy mają zostać ujawnione po podpisaniu kontraktu z tytularnym sponsorem.- Po tylu latach w F1 odczuwam nową motywację i adrenalinę - powiedział Fernando Alonso. - Znów zamierzam rywalizować na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że już wkrótce to nastąpi. Oczekuję wsparcia ze strony kibiców w tym sezonie.
- Jak wszyscy wiemy, na testach chodzi o to, żeby się poprawiać - i taki był cel naszych pierwszych testów - mówił Jenson Button. - Dostrzegliśmy znaczną poprawę w naszej pracy. Idziemy we właściwym kierunku w rozwoju samochodu i jednostki napędowej. Pakiet jest wspaniały i teraz czekam na kolejne dwa testy. Wprowadzimy następne poprawki. Liczę, że będziemy gotowi na Melbourne i powalczymy o jak najlepsze wyniki.
- Liczymy na sukcesy w niezbyt odległej przyszłości - oświadczył Ron Dennis. - Pierwszym wyzwaniem będzie wygranie wyścigu. Co do krótkoterminowych celów, zamierzamy uzyskać jak najlepszy wynik w Australii. W pierwszym dniu wspinaczki nie oczekujesz, że znajdziesz się na szczycie góry. To zajmie trochę czasu i musisz się dobrze przygotować. Właśnie przygotowujemy wspinaczkę. Będzie ona wyzwaniem, ale Honda i McLaren wspólnie już parę razy weszli na szczyt.
- Po pierwszych testach zidentyfikowaliśmy kilka problemów i obecnie znajdujemy się w końcowej fazie dopracowywania silnika - wyjaśnił Takanobu Ito, prezes Honda Motor Co. Ltd. - Postaramy się rozwiązać problemy i chcemy zająć dobre miejsca na polach startowych w Melbourne. Zespół McLaren Honda jest zjednoczony. Rozpoczęliśmy nowy rozdział naszej historii. Proszę utrzymać wysokie oczekiwania.
Na następnych testach na Circuit de Barcelona-Catalunya (19-22 lutego), w czwartek i piątek jeździ Jenson Button, w sobotę i niedzielę Fernando Alonso.
Fot. twitter.com/jensonbutton / McLaren
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.