Jak nie deszcz, to kibice
Fernando Alonso powtórzył przedpołudniowy wyczyn, wygrywając również drugi wolny trening na Circuit de Spa-Francorchamps.
Robert Kubica - drugi najszybszy na prostej za Felipe Massą, uzyskał czwarty czas, za Adrianem Sutilem i Lewisem Hamiltonem. Gdy na torze panowały najlepsze warunki, sesję przerwano czerwoną flagą na 11 minut, ponieważ kibice znajdowali się w niebezpiecznych miejscach.
Rozpoczęto jazdy przy 18 stopniach i nadal na deszczówkach, choć nie padało i tor stopniowo przesychał. W 12 minucie, Fernando Alonso uzyskał na intermediate 2.00,481, a następnie poprawił na 1.59,490. Po Hamiltonie i Massie, w 25 minucie na czele znalazł się Robert Kubica (1.58,311). Prowadził przez 8 minut - Adrian Sutil okazał się szybszy o 0,162 sekundy.
Na krótko powrócił deszcz - i Timo Glock wypadł na zakręcie 9, uderzając prawą stroną VR-01 w opony. Tonio Liuzzi najechał na białą linię na Rivage i stuknął przodem w barierę. Uszkodził nos, ale wygrzebał samochód z żwiru.
Jaime Alguersuari jako pierwszy zaryzykował twarde slicki i w 49 minucie podniósł poprzeczkę na 1.55,329. Kamui Kobayashi zszedł do 1.51,729. Jenson Button wykorzystał miękkie Bridgestone i uzyskał 1.49,755. W 61 minucie, Robert Kubica jadący na twardych slickach, przesunął się na P2 (+0,499). Adrian Sutil tasował się na czele z Lewisem Hamiltonem, osiągając 1.49,157. Kubica mieścił się w trójce (1.49,282).
Kwadrans przed końcem treningu, kierownictwo wyścigu poinformowało, że kibice znajdują się w niebezpiecznych miejscach - i wywieszono czerwoną flagę. Charlie Whiting objechał tor, bacznie przyglądają się strefie Rivage, aż do Pouhon. Czas płynął. Samochody wypuszczono z depo dopiero na 4 minuty przed flagą w szachownicę. 23 kierowców wyruszyło na jedno szybkie kółko. Fernando Alonso poprawił czas Sutila o 0,125 sekundy. Adrian poniósł straty w drugim sektorze - w trzecim ustanowił rekord sesji.
W punkcie mierzenia V max, najszybszy był Massa (301,0) przed Kubicą i Sutilem (300,5 km/godz.).
Fot. Andrew Ferraro / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.