Kłopoty z hamulcami
- Przez cały weekend mieliśmy trudności - powiedział Robert Kubica po Grand Prix Monako.
- Po starcie miałem problem i spadłem na koniec stawki. Na drugim okrążeniu przebiłem prawe tylne koło i musiałem zaliczyć pit stop. Potem ciężkim samochodem uzyskiwałem niezłe czasy, biorąc pod uwagę potencjał samochodu. W końcu zostałem zmuszony do wycofania się z powodu kłopotów z hamulcami.
- Nie mogliśmy uzyskać w ten weekend lepszego wyniku - uznał Mario Theissen. - W żadnym momencie nasz samochód nie był konkurencyjny. Efektem jest brak punktów. Musimy znacznie zwiększyć tempo prac rozwojowych, jeżeli chcemy jeździć na poziomie naszych własnych oczekiwań. Robert uszkodził oponę na drugim okrążeniu, a potem cierpiał na kłopoty z hamulcami, co spowodowało, że wycofał się z wyścigu. Nick jako pierwszy zmienił opony na miękkie po długiej pierwszej części wyścigu. Nikt inny nie jechał tak długo na miękkich oponach, które dramatycznie przestały trzymać, a pod koniec wyścigu sytuacja trochę się poprawiła.
- Po wolnych treninach i kwalifikacjach było jasne, że czeka nas ciężki wyścig - powiedział Willy Rampf. - Nick pojechał bez większych przygód i na końcowych okrążeniach, mając zdarte miękkie opony, zdołał obronić się przed atakami Lewisa Hamiltona. Robert przebił oponę na początku wyścigu. Co zaskakujące, ciężkim samochodem zdołał uzyskiwać dobre czasy okrążeń. Musieliśmy wcześniej ściągnąć go z toru z powodu kłopotów z hamulcami. Ogólnie był to dla nas rozczarowujący weekend. Chcemy być znowu konkurencyjni w Stambule - taki jest nasz cel. Czeka nas w związku z tym wiele pracy.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.