Kolejne doniesienia z rynku kierowców

W poniedziałek brytyjska ekipa oświadczyła, że Nico Hulkenberg opuści ich szeregi. Menadżer Niemca poinformował, że spodziewa się, iż to Pastor Maldonado zajmie wolne miejsce na sezon 2011.

Pod koniec zeszłego miesiąca menadżer Giedo van der Garde informował, że prowadzi rozmowy z kilkoma zespołami i ma konkretne oferty od dwóch ekip.

Holenderskie media podawały, że chodzi o Virgin Racing.

Menadżer van der Garde jest dyrektorem handlowym holenderskiej firmy odzieżowej McGregor. Natomiast teść kierowcy jest jej głównym udziałowcem.

Ostatnio donoszono, że McGregor zakończy współpracę sponsorką z Williamsem, ale teraz pojawiły się informacje, że umowa została przedłużona o trzy lata.

Tymczasem Nico Hulkenberg jest łączony z Force India. Tak przynajmniej sugeruje Auto Motor Und Sport. Niemiec mógłby zastąpić kiepsko spisującego się Liuzziego.

Jego menadżer Willi Weber ujawnił, że negocjuje z innymi ekipami.

- Negocjucję z innymi zespołami. Nico na pewno będzie miał miejsce w F1 w sezonie 2011 – powiedział Weber. – On musi pozostać w Formule 1. Jest następną największą nadzieją Niemców po Vettelu i Rosbergu.

Inną opcją dla Hulkenberga może być Renault. Jednak Pietrow ma szanse zostać z ekipą z Enstone, ponieważ zapowiadane jest większe wsparcie ze strony rosyjskich sponsorów.

Natomiast w Red Bullu w sezonie 2011 na posadę kierowcy rezerwowego ma szansę Jean Eric Vergne.

Dziś i jutro będzie testował w Abu Zabi dla Toro Rosso.

Magazyn Auto Hebdo informuje, że 20-letni Francuz, który w tym roku startował w WSbR, wkrótce zostanie potwierdzony jako kierowca rezerwowy Red Bull Racing na sezon 2011.

Obecnie taką funkcję pełni Daniel Ricciardo.