Kolejne powiązania z Renault
Michael Andretti pozostaje optymistą w kontekście zatwierdzenia przez FIA jego wniosku o dołączenie do stawki Formuły 1 z nowym zespołem.
Najnowsza plotka w sprawie projektu Andretti-Cadillac głosi, że Michael Andretti spotkał się niedawno z dyrektorem generalnym Renault, Lucasem de Meo, aby omówić możliwą współpracę w F1.
Ta informacja wyłania się w obliczu nieustających wątpliwości istniejących stajni co do przyjęcia jedenastej, a nawet dwunastej ekipy do stawki mistrzostw świata, w 2025 lub 2026 roku.
Były kierowca McLarena, który pośród swoich licznych programów w sportach motorowych, wystawia zespół Avalance Andretti w Formule E, właśnie zakończył sezon w tej serii. Jego formację sklasyfikowano na trzecim miejscu, a jeżdżący w ich barwach Jake Dennis sięgnął po mistrzowską koronę.
Podczas pobytu w Londynie, gdzie w miniony weekend odbył się finał kampanii FE 2022/2023, zapytano go o postępy z projektem F1.
- Wszystko idzie zgodnie z planem w zakresie budowy nowej siedziby w Fishers w Indianie. Mamy nadzieję, że do końca 2024 roku przeniesiemy się tam z naszej starej bazy - przekazał Andretti. - Inwestycja jest naprawdę duża i chcemy tam skoncentrować wszystkie nasze projekty prowadzone w Ameryce Północnej, jak również nasz zespół Formuły 1. Pierwszy bolid co prawda zbudujemy w Europie, a kolejny już w Indianie.
- Będziemy mieli pierwszy, w pełni amerykański samochód F1 - zapewnił.
Brzmi, jakby był pewny pozytywnego rozpatrzenia jego aplikacji przez FIA: - Tak, jestem optymistą w tej kwestii.
- Mam nadzieję, że federacja wyjaśni to w ciągu najbliższych kilku tygodni. W każdym razie przygotowujemy się na pełnych obrotach. Obecnie mamy 25 pracowników, a liczba ta ciągle rośnie - kontynuował.
Kluczowym elementem dla potencjalnego zielonego światła dla zespołu jest wsparcie General Motors i Cadillaca, którzy, jak twierdzi Andretti, również „działają na pełnych obrotach” w kwestii Formuły 1, nawet jeśli początkowo oczekiwana jest umowa na dostawy silników od Renault.
- Rzeczywiście, Cadillac jest mocno zaangażowany - powiedział Michael, który był kolegą zespołowym Ayrtona Senny przez część sezonu 1993 i jest synem mistrza świata z 1978 roku, Mario Andrettiego.
Co do potencjalnego składu kierowców, powtórzył, że faworytem pozostaje Colton Herta, startujący obecnie w IndyCar.
Alex Palou, który aktualnie jeździ w amerykańskim cyklu w barwach Ganassi Racing, także jest obiektem zainteresowania Andrettiego.
- Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Alex i Colton są gotowi na Formułę 1 - powiedział. - Natychmiast wsadziłbym ich obu do bolidów.
- Lando Norris był kiedyś kolegą zespołowym Coltona. Prezentowali ten sam poziom - wskazał. - Teraz patrząc na poczynania Lando w F1, jestem w stanie sobie wyobrazić, co również mógłby osiągnąć Colton.
Formuła E: London E-Prix II 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.