Koniec serii Red Bulla
Lewis Hamilton przerwał serię kwalifikacyjnych sukcesów Red Bull Racing, trwającą od 16 Grand Prix.
Na Korea International Circuit, kierowca McLarena pokonał Sebastiana Vettela o 0,222 sekundy sięgając po swoje 19 pole position, pierwsze od Kanady 2010. Z dugiego rzedu startują jutro Jenson Button i Mark Webber, z trzeciego Felipe Massa i Fernando Alonso, z czwartego Nico Rosberg i Witalij Pietrow. Top 10 uzupełnili Paul Di Resta i Adrian Sutil, którzy nie uzyskali czasu w Q3.
HRT Daniela Ricciardo uległ awarii po dwóch okrążeniach. Williamsy opuściły boks na 6 minut przed końcem Q1, a po fladze Pastor Maldonado zepchnął poza siedemnastkę Rubensa Barrichello. Odpadli też Kovalainen, Trulli, Glock, d'Ambrosio, Liuzzi i Ricciardo. Najszybszy był Hamilton (1.37,525) - przed Buttonem, Pietrowem, Alonso, Rosbergiem i Schumacherem. Webber (10) i Vettel (11) zaliczyli jedno mierzone okrążenie na supermiękkich oponach.
Końcówka Q2 należała do Force India. Sutil wypchnął z dziesiątki Alguersuariego, następnie Alguersuari Schumachera, wreszcie Di Resta Alguersuariego. Za Katalończykiem sklasyfikowano Schumachera (- Nie planowaliśmy użycia drugiego kompletu opon, a na pierwszym komplecie wystąpiły wibracje), Buemiego, Kobayashiego, Sennę, Maldonado i Pereza. Czołówkę stanowili Hamilton (1.36,526), Vettel (1.37,285), Webber, Button, Massa i Alonso.
Adrian Sutil nie wyjechał na Q3, Paul Di Resta w końcówce przerwał okrążenie. Na pierwszym komplecie supermiękkich opon górą był Lewis Hamilton (1.36,130). Sebastianowi Vettelowi zabrakło 0,030 sekundy. Mark Webber wyprzedzał Buttona, Alonso, Massę, Rosberga i Pietrowa. Najlepszy w drugim i trzecim sektorze, Hamilton zszedł do 1.35,820. Button awansował na P2, jednak minął go Vettel, który jechał jako przedostatni, za sobą mając Pietrowa. Fernando Alonso nie poprawił czasu i przegrał z Felipe Massą.
Fot. McLaren
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.