Koronacja w Singapurze?
Osiem lat po ostatnim niemieckim zwycięstwie na Circuit de Spa-Francorchamps, Sebastian Vettel zdobył Grand Prix Belgii.
Mistrz świata pojechał na trzy stopy osiągając metę 3,7 sekundy przed Markiem Webberem. Jenson Button, który startował z 13 pola na twardych oponach, na dwa okrążenia przed końcem wyprzedził Fernando Alonso i dotarł na podium. Piąta lokata w jubileuszowym wyścigu przypadła Michaelowi Schumacherowi, ruszającemu z 24 pola. Schumi zostawił za sobą Nico Rosberga podczas 42 okrążenia.
Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Adrian Sutil, Felipe Massa, który przebił oponę i musiał zaliczyć nieplanowany trzeci postój, Witalij Pietrow oraz Pastor Maldonado. Bruno Senna na pierwszym zakręcie wpadł na Jaime Alguersuariego, otrzymał drive through i zajął 13 lokatę.
Trzeci w punktacji, Lewis Hamilton zderzył się z Kamuim Kobayashim podczas 13 przejazdu Les Combes i czołowo wpadł na barierę. Do 16 okrążenia dyktował tempo Safety Car. Na torze pojawił się również Medical Car, ale Lewis wrócił do gościnnych pomieszczeń zespołu unikając centrum medycznego.
Sebastian Vettel (259) może sięgnąć po drugi tytuł już w Singapurze. Po siódmym sukcesie w sezonie, 24-latek wyprzedza Webbera (167), Alonso (157), Buttona (149), Hamiltona (146), Massę (74), Rosberga (56), Schumachera (42), Pietrowa i Heidfelda (34).
Fot. Getty Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.