Kraksa Räikkönena
Sobota rozpoczęła się fatalnie dla ekipy Ferrari.
W 25 minucie trzeciego treningu przed Gran Premio d'Italia Kimi Räikkönen rozbił się na Variante Ascari. Na hamowaniu Ferrari Fina nagle skręciło w prawo, otarło się o betonowy mur i wylądowało w rzędach opon zabezpieczających zakręt, który pochłonął życie Alberto Ascariego. Zajęcia natychmiast wstrzymano.
Iceman na szczęście opuścił wrak o własnych siłach, po czym pomaszerował do garażu, gdzie mechanicy Ferrari rozpoczęli przygotowanie T cara. Przed czasówką włoski team czeka sporo pracy, bo z rozbitego bolidu trzeba przełożyć silnik. W przeciwnym razie, Räikkönen zostanie relegowany na starcie o 10 pozycji.
Przed kraksą Fina prowadziły McLareny - Lewis Hamilton o 0,093 sekundy wyprzedzał Fernando Alonso. Przerwa w sesji potrwała do 11.45 i kierowcy mieli tylko 15 minut na poprawienie wyników. Po wznowieniu zajęć mistrz świata czasem 1.22,494 przejął prowadzenie.
W ostatnich minutach wszyscy sprawdzali opony z białym paskiem. Nick Heidfeld wskoczył na trzecią lokatę. Robert Kubica, najszybszy na prostej (348 km/godz.), kończył okrążenie za Ralfem Schumacherem i uzyskał dopiero piąty rezultat. Alonso podniósł poprzeczkę na 1.22,054. Hamilton był lepszy tylko w pierwszym sektorze i przegrał z Hiszpanem o 0,146 sekundy, a trójkę uzupełnił Felipe Massa, który zrzucił Heidfelda na czwarte miejsce.
RoSmoc
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.