Kubica i Twin Towers

Patent zaprezentowany w Magny-Cours przez Roberta Kubicę i Jacquesa Villeneuve'a, zyskał ksywkę Twin Towers - od nazwy budynku, stanowiącego siedzibę sponsora Petronas w Kuala Lumpur.

Nick miał przesunięty czwarty krąg po saltach w Indianapolis. Rano w ogóle nie wyjechał na tor, ale powiedział, że w drugiej sesji wsiądzie do samochodu. Robert Kubica wygrał sesję z przewagą 0,339 sekundy nad Anthonym Davidsonem. Prowadził od 12 do 23 minuty, a potem od 25 minuty do zakończenia treningu.

W Owerni panuje upalna pogoda. Sesję kończono przy 31 stopniach, temperatura asfaltu sięgnęła 46 stopni. Robert jako pierwszy wyjechał na tor. W 8 minucie rozpoczął serię 7 okrążeń - objął prowadzenie wynikiem 1.19,325, następnie poprawił na 1.19,057. Na krótko stracił czołową lokatę na rzecz Davidsona, ale odzyskał ją zaraz po kolejnym wyjeździe. Zaliczył 7 kółek, z najlepszym 1.17,790.

Potem jako lider przejechał 8 rund, a 10 minut przed końcem wyruszył na końcowe z 31 okrążeń. Na swoim 25 kółku był najszybszy we wszystkich trzech sektorach i jako jedyny zszedł poniżej 77 sekund - zmierzono mu 1.16,794.

Dwójka Ferrari nie opuściła boksu, podobnie jak Heidfeld, Webber i Barrichello. Kierowcy Renault (dodatkowe skrzydełka po bokach nadwozia) i McLarena zaliczyli jedynie okrążenie instalacyjne. W 37 minucie wywieszono żółtą flagę - Sakon Yamamoto zaparkował SA05 tuż za Adelaide. Jarno Trulli, który przyjechał na tor z włoską flagą na plecach, a na kasku umieścił napis Forza Azzurri, wpadł w żwir na nawrocie Adelaide.