Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kubica na konferencji

Robert Kubica rozpoczął występ w Grand Prix Australii od udziału w czwartkowej konferencji prasowej FIA.

Wraz z polskim kierowcą, do biura prasowego na torze w Albert Park zaproszono Fernando Alonso, Felipe Massę, Alexa Wurza i Anthony'ego Davidsona.

- Robert, witamy z powrotem. Czy sądzisz, że poradziliście sobie z jednym-dwoma problemami podczas testów, dotyczącymi niezawodności?

- Mam nadzieję, że tak. Zdecydowanie zima była dla nas dość trudna, lecz w Bahrajnie ukończyliśmy symulację wyścigu przy użyciu dwóch samochodów, a zatem istnieje szansa, jest możliwość, że będziemy niezawodni. Team jest tego pewny, więc ja też...

- Wspomniano jednak, że jak dotąd przejechaliście tylko 30-40 procent założonego dystansu podczas prac rozwojowych.

- No cóż, przejechaliśmy mniej niż powinniśmy i testy były często przerywane problemami, a zatem nie było łatwo zrozumieć jak zachowują się nowe opony, przystosować się do nich, pracować nad set-upem, nad stylem jazdy, który w moim przypadku musi być całkiem inny. Łatwo nie było, ale sądzę, że zademonstrowaliśmy całkiem dobrą szybkość i jeżeli samochód działa, możemy walczyć o niezłe czasy okrążeń, możemy osiągnąć dobre tempo na długim dystansie. Zobaczymy, jak wypadniemy jutro i pojutrze - wtedy sytuacja stanie się bardziej jasna.

- Mówiłeś o przystosowaniu twojego stylu jazdy. Czy możesz trochę rozwinąć ten temat?

- Sadzę, że łatwo to będzie można zauważyć już podczas piątkowych treningów. Musisz jeździć bardziej gładko, tylna oś jest luźniejsza. Wykonuję ponad trzykrotnie mniej ruchów kierownicą niż w ubiegłym roku. Z mojego punktu widzenia to całkiem inny styl, ale wygląda na to, że na tych oponach musisz tak jeździć, przynajmniej naszym samochodem.

Pytania z sali

Mike Doodson: - Pytanie do Roberta, Anthony'ego i Alexandra. Gdyby dał wam po sto euro i poprosił o postawienie tych pieniędzy w zakładzie na mistrza świata, kogo byście wybrali?

Anthony Davidson: - Faceta z największą liczbą punktów.

Mike Doodson: - Pytałem, kogo. Jakie jest wasze osobiste zdanie.

Alex Wurz: - Jestem Austriakiem i gdybyś dał mi sto euro, schowałbym je do kieszeni. Prawdopodobnie zasugerowałbym, żebyś postawił swoje pieniądze na Fernando... I rzecz jasna, odpalił mi procent wygranej.

Anthony Davidson: - Ja już swoje powiedziałem.

Ottavio Daviddi (Tuttosport): - Krąży wiele plotek na temat możliwości organizowania wyścigów F1 przy sztucznym świetle. Chciałbym znać waszą opinię na ten temat.

Robert Kubica: - Poczekamy, zobaczymy.

Livio Oricchio (O Estado de Sao Paulo): - W niedzielę będziemy mieli wyścig bez Michaela Schumachera. Czy to coś dla was znaczy?

Robert Kubica: - Niektórzy mogą sądzić, że innym będzie łatwiej wygrać, ale nadal masz do pokonania 21 kierowców i tylko to się liczy. Może dla kogoś będzie łatwiej, jednak gdy jesteś na torze, znajduje się tam 21 innych zawodników i musisz przyjechać na metę przed nimi.

Poprzedni artykuł Optymizm w BMW Sauberze
Następny artykuł Heidfeld po 31 latach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry