Kubica: Nikt nie oczekiwał podium
Robert Kubica przyznał, że kiepski start kosztował go drugie miejsce w Grand Prix Monako.
Za połową dystansu Robert spłaszczył oponę na hamowaniu i potem zmagał się z wibracjami.
- Wiedziałem, że start z brudnej strony toru będzie dla mnie trudny - powiedział Kubica. - Normalnie broniłbym się, ale zobaczyłem, jak Mark wolno ruszył z miejsca - i pomyślałem, że mam szansę wyprzedzenia go. Za wcześnie dodałem gazu, koła zaczęły się ślizgać i było już za późno, żeby zamknąć drzwi przed Vettelem. Musiałem bronić się przed Felipe.
Zdołałem utrzymać tempo Seba. Myślę, że byłem od niego trochę szybszy. A potem na 30 okrążeń przed końcem mocno spłaszczyłem oponę i pojawiły się silne wibracje. Naprawdę się bałem, że będę musiał jeszcze raz zjechać i zmienić opony.
Nie mogłem dostrzec mojej tablicy informacyjnej i byłem zaskoczony tempem jazdy. Musimy pozytywnie ocenić trzecie miejsce. Nikt nie spodziewał się, że finiszujemy na podium. Gratulacje dla Renault za zajęcie wszystkich miejsc na podium.
Chyba nie mógłbym wyprzedzić Vettela - szczególnie po tym, jak zablokowałem przednie koło. Pojawiły się wibracje i musiałem bardzo uważać na opony. Sądziłem, że wibracje mogą być dosyć niebezpieczne i grozi mi eksplozja opony. Kiedy zobaczyłem, że mogę utrzymać tempo i kontrolować przewagę nad Felipe, nie był już szansy zaatakowania Vettela. Ani razu wystarczająco nie zbliżyłem się do niego, a na tym torze wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe.
Fot. Mark Thompson / Getty Images
Fot. Andrew Ferraro / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.