Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kubica sprawił sensację

Robert Kubica sprawił sensację w Melbourne, wygrywając pierwszy trening przed Grand Prix Australii z przewagą 0,199 sekundy nad Nico Rosbergiem.

Kierowca Renault, najszybszy we wszystkich trzech sektorach, jako jedyny zszedł poniżej 1.27, uzyskując czas na 13 minut przed końcem sesji, na ostatnim z pięciu mierzonych okrążeń. Witalij Pietrow, wolniejszy od polskiego kolegi o 1,1 sekundy, wprowadził drugie R30 do dziewiątki.

Trening rozpoczęto przy 25 stopniach - temperatura asfaltu wynosiła 36 °C. Pierwszym liderem został Bruno Senna, który zapowiedział, że z okazji 50 urodzin swojego niezapomnianego wujka Ayrtona chciałby dobrze wypaść w drugim wyścigu F1.

Na czele klasyfikacji oglądano Karuna Chandhoka i Heikkiego Kovalainena, a w 36 minucie Lewis Hamilton przerwał popisy kierowców nowych zespołów, obejmując prowadzenie z przewagą 5,9 sekundy. Pięć minut później wywieszono czerwoną flagę. Kamui Kobayashi urwał połowę przedniego skrzydła, uderzając w krawężnik na zakręcie 11. Robert Kubica, który akurat wyjechał na tor, musiał wrócić do depo. Michael Schumacher nie zdjął nogi z gazu i 20 sekund po czerwonej fladze poprawił najlepszy czas Hamiltona o 51 tysięcznych. Rezultat został skreślony. - Za takie coś powinni go cofnąć o 10 miejsc na polach startowych, być może w dwóch Grand Prix - powiedział Christian Horner.

Po wznowieniu sesji, Robert Kubica wreszcie zaliczył mierzone okrążenie - i w 50 minucie wyszedł na drugie miejsce. Po chwili wyprzedził go Nico Rosberg, który na następnym kółku przejął P1 wynikiem 1.28,357. Jenson Button poprawił na 1.27,798. Kubica utrzymywał się w trójce (1.28,630).

Na ostatnim mierzonym okrążeniu Rosberg urwał 0,689 sekundy. Button ponownie zrzucił go z czołowej lokaty (1.27,482). Kubica zbliżył się na jedną dziesiątą do mistrza świata, przed zjazdem z toru przejmując P2. W 59 minucie po raz drugi ukazała się czerwona flaga. Kamui Kobayashi na wyjazdowym okrążeniu urwał przednie skrzydło i wpadł w opony na zakręcie 3.

Po 6 minutach zmieniono flagę na zieloną. Robert Kubica czwarty raz pojawił się na torze i na trzecim szybkim kółku wyprzedził Buttona, uzyskując 1.27,327. Następnie poprawił się o 78 tysięcznych, na chwilę spadł za Rosberga (1.27,126) - i podniósł poprzeczkę na 1.26,927. Dwie minuty później wywieszono żółtą flagę. Pedro de la Rosa zaparkował Saubera na zakręcie 4.

Końcowe 10 minut pod zieloną flagą nie zmieniło układu w czołówce. Robert Kubica wygrał trening po raz pierwszy od Suzuki 2008. Witalij Pietrow, który podobnie jak Heikki Kovalainen, wykonał piruet na zakręcie 9, na swoim ostatnim mierzonym okrążeniu poprawił się o niemal pół sekundy i zepchnął na koniec dziesiątki Tonio Liuzziego. Zepsuty Lotus Kovalainena zatrzymał się na zakręcie 4. Paul Di Resta zastępujący Adriana Sutila w Force India, w debiucie stracił cztery dziesiąte do Liuzziego, zajmując 11 miejsce.

Fot. LAT

Paul Di Resta | Fot. Sutton Images

Fot. Sutton Images

Poprzedni artykuł Największa szansa Webbera
Następny artykuł Deszcz popsuł robotę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry