Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kubica trzeci w Bahrajnie i w MŚ!

Dwa tygodnie po drugim miejscu w Malezji, Robert Kubica ponownie stanął na podium - tym razem na trzecim stopniu po Grand Prix Bahrajnu.

Felipe Massa zrehabilitował się za nieudany początek mistrzostw i powtórzył ubiegłoroczny sukces w Sakhir, odnosząc szóste zwycięstwo w karierze. Kimi Räikkönen minął metę 3,3 sekundy za kolegą z teamu, 1,6 sekundy przed Kubicą. Kolejne punktowane lokaty zajęli Heidfeld, Kovalainen, Trulli, Webber i Rosberg.

Lewis Hamilton, trzynasty w wyścigu, nie powiększył konta. Kimi Räikkönen (19) objął prowadzenie w mistrzostwach - po trzech rundach wyprzedza Nicka Heidfelda (16) i Roberta Kubicę, który zgromadził 14 punktów, podobnie jak Hamilton i Heikki Kovalainen. McLaren stracił również pozycję lidera w mistrzostwach producentów. Na czele znalazł się BMW Sauber (30) - z punktem przewagi nad Ferrari, dwoma nad McLarenem.

- Mieliśmy problem na starcie - przyznał Mario Theissen. - Obydwaj nasi kierowcy stracili pozycje. Musimy to wyjaśnić. Problem miał przypuszczalnie podłoże techniczne.

Felipe Massa wyprzedził Roberta Kubicę, startującego z pole position. Na drugim zakręcie Heikki Kovalainen zostawił za sobą Kimiego Räikkönena, ale Kimi zrewanżował się rodakowi, odzyskując trzecią pozycję. Jarno Trulli awansował do piątki - za sobą miał Heidfelda, Rosberga, Buttona i Alonso. Lewis Hamilton został na starcie, spadając na koniec dziesiątki. - Silnik był niewłaściwie ustawiony na start - wytłumaczył sytuację Ron Dennis.

Sebastian Vettel stuknął się z Giancarlo Fisichellą, a na czwartym zakręcie został wyrzucony z toru. Heidfeld minął Trullego na drugim okrążeniu. Kręcił się Piquet, Coulthard i Button przebili oponę, a Hamilton wpadł na Alonso i zjechał po nowy nos.

Na początku trzeciego okrążenia podwójnie prowadziły Ferrari. Kimi Räikkönen objechał Roberta Kubicę po zewnętrznej pierwszego zakrętu. Nick Heidfeld odebrał czwartą lokatę Heikkiemu Kovalainenowi. Na 5 kółku Kubica uzyskał najlepszy czas okrążenia - 1.36,186.

Robert utrzymał się 1,2 sekundy za Räikkönenem i tankował jako pierwszy - po 17 okrążeniu. Ponownie otrzymał miękkie Bridgestone. Na następnym kółku BMW Sauber z czwórką odwiedził pobocze. Jenson Button stracił nos przy nieudanej próbie wyprzedzenia Davida Coultharda. Räikkönen tankował po 20, Massa, który wypracował niemal 5 sekund przewagi, po 21 okrążeniu, podobnie jak Heidfeld.

Gdy zjechał Timo Glock (24), Kubica odzyskał trzecią lokatę. W drugiej części wyścigu poprawiał swój najlepszy czas okrążenia na 1.34,278, 1.34,103, 1.34,003. Przed drugim postojem Räikkönena (38), Robert tracił do mistrza świata 12,1 sekundy. Objął prowadzenie po tankowaniu Massy (39). Ponownie zjechał po paliwo - i tym razem twarde opony - po 41 okrążeniach. Na zjazdowym okrążeniu stracił czas za Nakajimą, potem ugrzązł za Sato.

Nick Heidfeld po raz czwarty w karierze prowadził stawkę - do pit stopu po 45 rundach. Gdy zjechał Heikki Kovalainen (47), Kubica wrócił do trójki. W końcowej części wyścigu poprawiał czas na 1.33,976, 1.33,871, wreszcie na 55 okrążeniu - 1.33,775. Do mety zmniejszył przewagę Räikkönena do 1,6 sekundy. Robert otrzymał puchar z rąk prezesa Bahrain Motor Federation, szejka Abdulli bin Isy.

Poprzedni artykuł Kubica: Zaprocentowała zima
Następny artykuł Wypowiedzi po Bahrajnie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry