Kubica wygrał trening

Nick Heidfeld zmieścił się w czwórce, za Nelsinho Piquetem. Felipe Massa był siódmy, Lewis Hamilton - jedenasty.

Temperatura powietrza i asfaltu wynosiła 21 stopni. Deszcz ustał przed rozpoczęciem treningu, jednak nawierzchnia była mokra i korzystano z pełnych deszczówek. Na czele zmieniali się Glock, Vettel i Kovalainen. W 18 minucie Lewis Hamilton jako pierwszy zaryzykował intermediate, obejmując prowadzenie. W 23 minucie zmienił go Timo Glock, jednak Lewis skontrował czasem 1.25,901.

Na kolejną poprawkę czekano do 37 minuty, kiedy Felipe Massa zszedł do 1.25,709. Ten wynik utrzymał się do 57 minuty. Robert Kubica podniósł poprzeczkę na 1.25,697. W ostatnich sekundach sesji polski kierowca spadł za kolegę z BMW Saubera, Nicka Heidfelda (1.25,474), po czym na swoim 17 okrążeniu wykręcił 1.25,087. Timo Glock atakował, lecz zabrakło mu 0,084 sekundy.

Regularnie wyjeżdżano poza tor, a duet Williamsa wykonał wspólną wycieczkę na pobocze zakrętu Dalichi. Jarno Trulli kręcił się na nawrocie oznaczonym numerem 6. Kimi Räikkönen zawirował na Panasonic'ku. Zespół Force India naprawiał obydwa samochody - kłopoty z hamulcami zatrzymały w boksie Giancarlo Fisichellę, natomiast w pojeździe Adriana Sutila nastąpił wyciek z układu hydraulicznego.