Ładny i szybki

Ubiegłoroczny triumfator wyścigu, Sebastian Vettel finiszował 2,1 sekundy za kierowcą McLarena. Lewis Hamilton jako trzeci stanął na podium. Pół sekundy za posiadaczem pole position osiągnął metę Mark Webber. Fernando Alonso przebił się do piątki, ale stracił 21 sekund do Buttona. Kolejne punktowane miejsca zajęli Kamui Kobayashi, Kimi Räikkönen, Sergio Perez, Daniel Ricciardo i Paul Di Resta.

- Samochód jest ładny i szybki. Dziękuję, chłopcy! - za metą powiedział przez radio Jenson Button, który prowadzi w mistrzostwach pierwszy raz od Hiszpanii 2010.

Poza Sergio Perezem, wszyscy założyli miękkie opony. Button wygrał start z Lewisem Hamiltonem. Na trzecią lokatę przesunął się Michael Schumacher, na czwartą Nico Rosberg. Sebastian Vettel jechał w piątce mając za sobą Romaina Grosjeana, Pastora Maldonado i Fernando Alonso. Mark Webber kiepsko wystartował (9) - i uderzył w samochód Nico Hülkenberga, eliminując kierowcę Force India. - Chyba mam uszkodzone skrzydło - mówił Australijczyk przez radio. Bruno Senna i Daniel Ricciardo zderzyli się na pierwszym zakręcie, kończąc okrążenie w depo.

Na drugim kółku Vettel wyprzedził Rosberga, a Grosjean zaliczył kontakt z Williamsem Pastora Maldonado i znalazł się na poboczu ze złamanym zawieszeniem prawego przedniego koła. Podczas 5 rundy Maldonado odwiedził trawnik, spadając na 9 miejsce. Vettel atakowany przez Rosberga, popełnił błąd i przejechał przez trawę na zakręcie 1 (6).

Przewaga Buttona nad Hamiltonem sięgnęła 3,9 sekundy (9). Schumacher tracił niemal 10 sekund do Lewisa. Na początku 11 okrążenia w Mercedesie zniknął trzeci bieg. Siedmiokrotny mistrz świata wypadł na trawę i dotoczył się do depo. Oglądano tam również Felipe Massę, który otrzymał nowy komplet miękkich Pirelli. Nico Rosberg zjechał po 12 kółku - i spadł za Fernando Alonso. Ferrari wykonało pit stop o jedno okrążenie później.

Webber (14), Button (15) i Hamilton (16) założyli twardsze opony. Vettel (15) pozostał przy miękkich. Po pit stopie, Hamilton ugrzązł za Räikkönenem i Perezem . Tracił już 9 sekund do kolegi z McLarena. Sebastian Vettel odebrał piątą lokatę Jean-Eric'kowi Vergne.

Kimi zjechał  do depo (19). Hamilton poradził sobie z Perezem dopiero na 21 okrążeniu. Vettel również zostawił za sobą Saubera. Dwie rundy dalej, Perez spadł za Alonso i Rosberga. Meksykanin wytrzymał na pierwszym komplecie opon do 24 okrążenia. Räikkönen wyprzedził Kobayashiego, a następnie wraz z Kamuim - Felipe Massę, który wykonał drugi pit stop po 28 kółkach.

Nico Rosberg ściął szykanę, atakowany przez Webbera - i skierował się do depo. Lewis Hamilton narzekał na stan tylnych opon. Fernando Alonso zjechał po średnio twarde Pirelli po 36 rundach. Button i Hamilton, przedzieleni wówczas 10 sekundami, razem skierowali się na stanowisko McLarena. W Caterhamie Witalija Pietrowa zniknęło wspomaganie i Rosjanin zaparkował przy murku depo (37). Na tor wysłano Safety Car. Vettel i Webber zaliczyli zmianę opon podczas neutralizacji, podobnie jak Maldonado, Räikkönen, Vergne, Glock, Massa, Kovalainen i Ricciardo.

Po 41 okrążeniach wznowiono ściganie. Jenson Button po jednym kółku uciekł Vettelowi na 2,5 sekundy. Kobayashi odebrał dziewiąte miejsce Räikkönenowi. Kimi doniósł przez radio, że rywal ma uszkodzone tylne skrzydło. Bruno Senna zderzył się z Felipe Massą. ZSS zajmie się incydentem po wyścigu. Ferrari zjechało do boksu, a Williams pokonał jeszcze 6 kółek.

Ostatnie okrążenie uatrakcyjniła ciężka kraksa Pastora Maldonado, który podążał tuż za Fernando Alonso. Nico Rosberg przebił oponę po kontakcie z Perezem i osiągnął metę jako dwunasty. W tej sytuacji po punkty sięgnęli Daniel Ricciardo i Paul Di Resta. Jean-Eric Vergne finiszował 0,1 sekundy za Force India.

Fot. McLaren