McLareny i Schumacher
McLaren podwójnie wygrał pierwszy trening przed Australian Grand Prix.
Jenson Button, najszybszy w Melbourne w 2009 i 2010 roku, wyprzedził o 0,245 sekundy Lewisa Hamiltona, który ma na koncie sukces w Albert Park z 2008 roku. Trzeci czas należał do Michaela Schumachera, rekordzisty wyścigu z czterema zwycięstwami. Kolejne wyniki uzyskali Fernando Alonso, Mark Webber, Nico Rosberg, Daniel Ricciardo, Pastor Maldonado, Kimi Räikkönen i Kamui Kobayashi. Ubiegłoroczny triumfator imprezy, Sebastian Vettel otwiera drugą dziesiątkę.
Rozpoczęto jazdy przy temperaturze 20 stopni. W nocy mocno padało, a na pół godziny przed treningiem na tor wrócił drobny deszcz. Rozlany olej od zakrętu 2 do 4 nie poprawiał sytuacji.
Do 12.57 dyktowali tempo kierowcy Toro Rosso. Jean-Eric Vergne wyjechał na sześć, Daniel Ricciardo - na siedem okrążeń. Nawierzchnia wysychała i Fernando Alonso uzyskał na intermediate 1.37,941. Narain Karthikeyan zatrzymał F112 przed zakrętem 13. Przegrzany silnik wyłączył się na pierwszym szybkim kółku. Kolega z HRT, Pedro de la Rosa nie pojawił się na torze.
Nico Rosberg na drugim mierzonym okrążeniu zszedł do 1.37,147. Kamui Kobayashi poprawił na 1.31,751. Na następny wyjazd kierowca Saubera założył twarde slicki - i o 13.27 urwał 5,1 sekundy. Kolejnym liderem został Mark Webber (1.30,520). Kobayashi odpowiedział czasem 1.29,722. Michael Schumacher zdobył się na 1.29,656, a następnie 1.29,156. Rosberg wykręcił 1.28,683, Schumacher przebił wynikiem 1.28,235.
Jean-Eric Vergne odwiedził pobocze na zakręcie 15. Felipe Massa wjechał na mokrą trawę podczas hamowania przed zakrętem 9 - i Ferrari głęboko ugrzęzło w żwirze. Pojawiła się żółta flaga.
Na 10 minut przed końcem sesji, Jenson Button zdobył się na 1.27,650, o 13.55 schodząc do 1.27,560. Po fladze w szachownicę, Lewis Hamilton wyprzedził Schumachera wynikiem 1.27,805. Fernando Alonso zaliczył moment na ostatnim zakręcie. Kimi Räikkönen, który po wymianie drążka kierowniczego pojawił się na torze o 13.53, zdołał wejść do dziewiątki.
Fot. McLaren
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.