Mercedes chce pokonać Ferrari
Mercedes wyznaczył sobie za cel pokonanie Ferrari w tegorocznych mistrzostwach.
Podczas gdy Red Bull Racing jest poza zasięgiem w walce o tytuł w klasyfikacji konstruktorów, walka o drugie miejsce może rozegrać się między Ferrari i Mercedesem.Szef sportowy Mercedesa - Toto Wolff przyznał, że to ważne nie tylko ze względu na korzyści finansowe, ale jego zespół tym samym pokaże, że jest gotowy do walki o mistrzostwo w przyszłym roku.- To jest ważne. Postawiliśmy krok naprzód, ale na tą chwilę w klasyfikacji zajmujemy trzecie miejsce - powiedział Wolff. - Jednak nadal jesteśmy bardzo zmotywowani i chcemy zająć drugie miejsce.Chociaż po letniej przerwie gościli tylko raz na podium i spadli na trzecie miejsce, jest przekonany, że są szybsi od Ferrari.- Jestem oczywiście stronniczy, ale patrząc na osiągi naszego samochodu, nawet w Singapurze, uważam, że na obecną chwilę jesteśmy numerem dwa - dodał. - Wzrost osiągów czasem słabnie, pod koniec sezonu to normalne Jednak cały czas przywozimy nowe części do samochodu i jest kilka rzeczy, na których zyskujemy.Przyznał równocześnie, że kiedy zakończą sezon na drugim miejscu i znajda się w gronie faworytów na przyszłoroczne mistrzostwa, to przy obecnej przewadze Red Bulla, ekipa z Milton Keynes nadal będzie najgroźniejszym rywalem.- Osiągi tworzą ludzie, a ponieważ w większości zostają tam gdzie byli, w czołowych zespołach, spodziewam się, że nie będzie dużych zmian w układzie sił w czołówce. Możliwe, że w przyszłym roku trochę więcej będzie zależało od silników. Jednak patrząc za zaplecze Ferrari w Maranello i Francuzów w Viry, są tak samo zmotywowani jak my - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.