Milion złotych oszczędności na pit wall
Dzięki redukcji liczby miejsc na stanowisku dowodzenia, Haas zaoszczędził 250 tysięcy dolarów amerykańskich, związanych z kosztami transportu.
Haas po kilku latach spędzonych w dolnych rejonach tabeli usilnie próbuje wrócić do walki w środku stawki. Pomóc w osiągnięciu celu może lepsza sytuacja finansowa. Wsparcia udzieliła firma MoneyGram, zostając sponsorem tytularnym. Dzięki temu amerykańska ekipa operuje na regulowanym przepisami limicie budżetu i musi optymalizować wydatki.
Do tej pory Haas zabierał na wyścigowe weekendy dwuczęściowy pit wall, każdy zawierający po trzy stanowiska. Zajęte zwykle były cztery miejsca, a jedno pozostawało w rezerwie, na wypadek dołączenia do ekipy właściciela - Gene'a Haasa.
W tym roku w użyciu będzie tylko jedna część z trzema stanowiskami. Zajmą je Gunther Steiner, szef ekipy, Peter Crolla, menedżer zespołu, oraz Ayao Komatsu, dyrektor ds. inżynierii. Szef strategii będzie pracował w garażu. Takie rozwiązanie pozwoli na oszczędność w kosztach transportu sięgającą 250 tysięcy dolarów, czyli ponad miliona złotych.
- Kiedy chcesz zwiększyć wydajność, patrzysz na wszystko - powiedział Steiner, pytany przez Motorsport.com o przyczyny zmniejszenia pit wall. - Gdy potrzebujesz pieniędzy na rozwój i obowiązuje limit wydatków, co wybierasz? Mieć tam sześciu ludzi czy ćwierć miliona na poprawki?
- Wiem, co robimy. I to chłopcy wyszli z tym pomysłem. Ja powiedziałem, że mogę siedzieć w środku. Nie muszę być na pit wall. Powiedzieli mi, że zostawiając trzy siedzenia, możemy „ogarnąć” to, co konieczne. Chodzi jednak głównie o to, że możemy te pieniądze przeznaczyć na rozwój.
Steiner dodał, że tegoroczny plan rozwojowy jest konkretniej nakreślony niż ubiegłoroczny, gdy VF-22 otrzymał tylko jeden duży pakiet aktualizacji.
- Zaczęliśmy już szykować poprawki. Kiedy masz gotowy plan, możesz się dużo lepiej przygotować i mam nadzieję, że pierwsze aktualizacje niedługo się pojawią. Jeśli wyniki w tunelu okażą się zadowalające, zrobimy je i przywieziemy na tor.
- Nie mówię, że przygotujemy pakiet dla samego przygotowania. Jeśli analiza nie wskaże na zysk, pieniądze wyrzucone są w błoto. Ustalamy ramy czasowe i sprawdzamy, co możemy zrobić.
The new Haas F1 pit wall gantry
Photo by: Sam Bloxham / Motorsport Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.