Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mosley mówi o EAW.

European Arrest Warrant (europejski nakaz aresztowania) to w tej chwili największe zagrożenie dla europejskich wyścigów Formuły 1.

Jak wyjaśnia prezydent FIA Max Mosley, główny problem polega na możliwości natychmiastowego aresztowania szefa bądź innych członków zespołu, jeśli na torze wydarzy się śmiertelny wypadek – taka osoba mogłaby wtedy spędzić miesiące, a nawet lata w więzieniu oczekując na proces. Nowe przepisy mają obowiązywać we wszystkich krajach Unii Europejskiej od marca.

Max Mosley udzielił BBC wypowiedzi na temat EAW: „Zgodnie European Arrest Warrant lokalny sędzia może wydać nakaz aresztowania danej osoby oraz wywiezienia jej do określonego kraju, gdzie w więzieniu będzie oczekiwała na proces. Problem w tym, że EAW nie przewiduje nawet zwolnienia z aresztu za kaucją – te przepisy zostały pospiesznie uchwalone z myślą o takich sprawach jak terroryzm. Dlatego jest to poważne zagrożenie nie tylko dla szefów zespołów, ale także dla mechaników, wszystkich techników i inżynierów – każdego w zespole.” Mosley przypomina, że proces dwóch czołowych inżynierów – Patricka Heada i Adriana Neweya – związany ze śmiertelnym wypadkiem Ayrtona Senny w 1994 roku ciągle się toczy pomimo dwukrotnego uniewinnienia członków zespołu Williamsa. Prezydent FIA stwierdził, że „to jest bardzo denerwujące i nie do zaakceptowania, a gdyby w trakcie procesu byli zamknięci, to by było skandaliczne – takie coś jest właśnie możliwe wedle nowych przepisów. Szefowie zespołów nie mówią, że nie poczuwają się do odpowiedzialności oraz nie sprzeciwiają się procesom. Chodzi o to, że nie chcą być aresztowani natychmiast po wpłynięciu oskarżenia i nie chcą siedzieć w więzieniu w oczekiwaniu na proces.” Na koniec Mosley powiedział, że jeśli zespoły nie dostaną zapewnienia, że „te procedury nie będą ich dotyczyły, gdy się wydarzy wypadek, to po prostu nie będą się ścigać – nie będą ryzykować.”

Tak komentują sprawę szefowie niektórych zespołów. Eddie Jordan powiedział: „Możliwości, jakie daje nowe prawo są tak szeroko zakrojone, że ludzie związani ze sportami motorowymi oraz ich rodziny będą musiały się zastanowić czy warto ścigać się w Europie.” Sir Frank Williams: „Podzielam duże zaniepokojenie, że przepis stwarza potencjalne ryzyko dla zespołów. Williams wspiera FIA w reprezentowaniu interesów Formuły 1 w tej sprawie.” Martin Whitmarsh – dyrektor zarządzający w McLarenie: „Europejski nakaz aresztowania według mojego rozumowania został stworzony z myślą o walce z poważnymi przestępstwami, takimi jak terroryzm, narkotyki czy pranie pieniędzy. Jak się jednak okazuje prawo to ma potencjalnie bardzo szeroki zakres działania i możliwość jego użycia w związku z imprezą sportową nie jest wykluczone. Uważamy, że to jest niewłaściwe i chcielibyśmy uzyskać zapewnienie, że w takich przypadkach nie będzie obowiązywało.”

(LEH)

Poprzedni artykuł Nowy Jaguar R5.
Następny artykuł Testy F1 w Barcelonie.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry