Przejechałem dużo kilometrów i mogłem lepiej zrozumieć samochód. Przede wszystkim korzystałem z różnych opon w różnych warunkach i pracowaliśmy nad setupem. Pod koniec otrzymałem szansę wykonania paru długich przejazdów, żeby wyczuć samochód z dużą ilością paliwa, symulując warunki panujące w wyścigu. Dla mnie ważne było przyzwyczajenie się do tych wszystkich rzeczy. Ogólnie mam za sobą dwa bardzo pozytywne dni. Cieszę się, że już teraz czuję się komfortowo w nowym środowisku i jestem naprawdę zadowolony z wszystkiego, co dotąd zobaczyłem w teamie. Czekam już na Barcelonę.
KIMI RÄIKKÖNEN: - Wyczucie jest całkiem inne niż w ubiegłym roku. To zupełnie nowy samochód. Można bardzo szybko wyczuć czy samochód jest dobry, czy zły. W tym roku to inna historia niż w 2014. Dzień był pozytywny. Od początku miałem dobre wyczucie. W zimie team wykonał bardzo dobrą pracę. Cały pakiet jest lepszy. W poprzednim sezonie mieliśmy pewne trudności. Teraz widać wiele poprawek we wszystkich strefach, które poprzednio sprawiały nam kłopoty. Ale to był dopiero mój pierwszy dzień w nowym samochodzie. Nie byliśmy tak szybcy jak wczoraj, bo tor był trochę wolniejszy, jednak wszystko przebiegło dobrze i przejechałem dużo kilometrów. To był całkiem dobry początek. Trudno w jakikolwiek sposób ocenić układ sił. Po prostu staramy się pracować jak najlepiej. Wyniki testów w ogóle nie są interesujące. W teamie wiele się zmieniło, ale te zmiany miały swoje powody. Musimy ciężko pracować. Duch panujący w zespole jest wspaniały. Dobrze rozumiemy się z Sebastianem, mamy dobre relacje, choć oczywiście, na torze chcemy pokonać jeden drugiego.
NICO ROSBERG: - Jednostka napędowa jest przekonstruowana i nie funkcjonuje perfekcyjnie tak, jak ubiegłoroczna. Musimy jeszcze popracować nad kilkoma ustawieniami. Przyspieszenie na wyjściu z zakrętów trochę szwankuje. Mieliśmy kłopoty z telemetrią i dopływem paliwa. Dobrze, że odkryliśmy parę słabych punktów. Łatwo to jednak naprawić. Jesteśmy na dobrej drodze. Ogólnie jestem zadowolony z testów. Udało się przejechać bardzo dużo okrążeń. Starałem się zoptymalizować procedurę startu, bo to dla mnie duże wyzwanie. Zwolnienie sprzęgła w odpowiednim momencie nie jest takie proste. Pod tym względem stale muszę się poprawiać.
FELIPE MASSA: - Jestem zadowolony po dobrym pierwszym dniu w samochodzie. FW37 stanowi kolejny krok naprzód w porównaniu z FW36, a to obiecujące. Mam również zaufanie do ustawienia samochodu. Wyczucie był dobre nawet, jak na pierwszy raz. Samochód jest właściwie zbalansowany. Rano straciliśmy trochę czasu z powodu mokrej nawierzchni, więc liczymy, że przejedziemy więcej kilometrów i dobrze przygotujemy się na Barcelonę.
PASTOR MALDONADO: - To był udany dzień i wiele dowiedzieliśmy się o E23. Samochód jest już szybki a wiemy, że będzie jeszcze lepszy. Nadal sprawdzamy wszystkie systemy i uczymy się, jak wszystko pracuje, ale jestem bardzo zadowolony z progresji w ostatnich dwóch dniach. Dzisiaj mogłem jeździć na różnych rodzajach opon, a zatem mamy dobrą bazę to poznania tego, czego potrzebujemy przy ustaleniu setupu. Niecierpliwie czekam na powrót do samochodu w Barcelonie.
CARLOS SAINZ JR: - Dla mnie był to naprawdę fajny dzień. Podobało mi się w moim pierwszym prawdziwym dniu testowania samochodu Formuły 1. 137 okrążeń jest sporym osiągnięciem. To, że zdołaliśmy pokonać tak duży dystans, zawdzięczamy ciężkiej pracy każdego w teamie. Mechanicy pracują tu w dzień i w nocy. Podobnie dzieje się w fabryce. Wszyscy wykonują wspaniałą pracę i dzięki nim wiele mogę się nauczyć. Tak duża liczba okrążeń oznacza również, że wychodzi na jaw moja kondycja fizyczna. Pod tym względem jestem całkiem zadowolony. Wygląda na to, że opłaciła się praca, wykonana w zimie.
DANIEL RICCIARDO: - Choć dzisiaj jeżdżenie było ograniczone, zaliczyłem parę długich przejazdów i to jest budujące. Cieszę się, że mogłem pokonać 10-15 okrążeń, bo wówczas lepiej poznaje się samochód. Z każdym okrążeniem dowiadujemy się więcej na temat samochodu i jednostki napędowej Renault. A zatem popołudnie było przyzwoite. Nie można jeszcze określić tego, gdzie obecnie się znajdujemy. Nie znamy tempa, bo nie wiemy, co robią inni. Ale dzisiaj tempo było równe. Pod koniec zdołałem przejechać kilka okrążeń, a zatem można wyciągnąć nieco pozytywów.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.