W ostatnich dniach tor stracił nieco przyczepności, więc wyczucie samochodu nie było tak dobre. Cieszę się jednak, że trochę pojeździłem. Dzisiaj próbowaliśmy zrozumieć parę rzeczy dotyczących setupu i po południu sytuacja była bardziej jasna. Chłopcy w teamie byli wyjątkowi podczas tych testów. Teraz nie mogę się doczekać ścigania - najfajniejszej części tego wszystkiego!
FELIPE MASSA: - Mieliśmy kolejny udany dzień z przejechanymi ponad stu okrążeniami. Wcześnie ukończyliśmy program. Samochód okazał się niezawodny we wszystkich trzech testach. Nasze długie przejazdy wyglądają pozytywnie i zachowanie samochodu nie zmienia się w poszczególnych segmentach. Ale nie tylko my mamy szybki samochód na torze. Walka z Mercedesem będzie interesująca. Teraz muszę się przygotować na pierwszy wyścig sezonu w Melbourne. Niecierpliwie na niego czekam.
KIMI RÄIKKÖNEN: - Ogólnie test przebiegł całkiem dobrze. Dzisiaj wykonywaliśmy symulację wyścigu. Teraz czekamy na Melbourne. Tam okaże się, jaki jest naprawdę układ sił.
CARLOS SAINZ JR: - Potrzebowaliśmy takiego dnia. Dzisiaj wszystko przebiegło naprawdę dobrze. To oznacza, że czujemy się pewniejsi przed odlotem do Melbourne. Rano mieliśmy trochę drobnych kłopotów, ale popołudnie okazało się szczególnie produktywne. Symulacja wyścigu przebiegła dobrze i ogólnie przejechałem sporo kilometrów, a to najważniejsze. Chciałbym podziękować teamowi za wszystkie wysiłki w przedsezonowym okresie. Wiele się uczyłem za każdym razem, gdy wsiadałem do samochodu. Za dwa tygodnie wezmę udział w mojej pierwszej Grand Prix. Czuję się przygotowany, szczególnie po tym teście. Jestem bardzo podekscytowany, że to wszystko się rozpoczyna.
ROMAIN GROSJEAN: - To był długi dzień i zmieniały się warunki na torze. Poranek przebiegł całkiem dobrze. Mieliśmy dużo do roboty - nasze cele dotyczyły aero i setupu. Staraliśmy się przetestować jak najwięcej rzeczy przed Melbourne. Po południu wykonaliśmy symulację wyścigu i pracowaliśmy nad osiągami. W pewnych strefach możemy się jeszcze poprawić, ale mamy dużo danych i na ich podstawie możemy lepiej przygotować samochód na Melbourne. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu!
MARCUS ERICSSON: - To był kolejny dobry dzień, w którym mogłem przejechać dużo okrążeń. Wykonaliśmy podobny program do tego sprzed dwóch dni. Ogólnie dzień przebiegł pozytywnie. Zebraliśmy dużo danych, a to najważniejsze. Trenowałem starty i pit stopy. Zaliczyłem krótkie przejazdy na różnych rodzajach opon i ponownie niemal pełną symulację wyścigu. Mamy za sobą udany dzień w końcowej fazie przygotowań do Melbourne.
NICO HÜLKENBERG: - Pod względem niezawodności i przejechanego dystansu był to bardzo pozytywny dzień. Zaliczyliśmy pierwszy pełny dzień testów, a zatem głównym celem pozostawało poznanie samochodu - sposobu, w jaki należy go ustawić, jego charakterystyki. Myślę, że pod tym względem zrobiliśmy postępy i wiemy już, jak zachowuje się VJM08 w różnych warunkach. To zdecydowanie pozytywne, choć nadal bardzo trudno ocenić, gdzie znajdujemy się pod względem tempa. Następnym razem wsiądę do samochodu w Melbourne. Jestem bardzo podekscytowany przed lotem do Australii. Niecierpliwie czekam na powrót do rywalizacji, bo ona sprawia największą przyjemność. Liczę, że praca wykonana w ostatnich tygodniach przyniesie efekty i będziemy mogli powalczyć o dobry wynik.
KEVIN MAGNUSSEN: - Tegoroczny samochód naprawdę różni się od ubiegłorocznego. Jeździ bardziej równo, zachowuje się przewidywalniej i jest przyjazny kierowcy. Nie jest jeszcze wystarczająco szybki, ale dysponujemy solidną bazą i z pewnością nadejdą poprawki. Myślę, że zespół McLaren-Honda powinien mieć dobry samochód, jeżeli nadal pójdzie w tym kierunku. Fajnie było wrócić do samochodu F1. Zawsze lubię jeździć nowymi pojazdami. Mogłem dostrzec, że praca, którą wykonaliśmy w poprzednim sezonie, znalazła odbicie w tym samochodzie. Dobrze pracuje się z Hondą. To bardzo entuzjastyczna ekipa. Można wyczuć ich pragnienie sukcesu. Są tu, żeby wygrywać. Wymaga to czasu, ale oni po to zaangażowali się w F1.
DANIEL RICCIARDO: - Z dzisiejszego dnia zdecydowanie można wyciągnąć wiele pozytywów. Przejechałem dużo okrążeń i wykonaliśmy założony program. Większość zespołów polowała dzisiaj na czas, ale my koncentrowaliśmy się na naszej pracy i nie założyliśmy miękkich, czy supermiękkich opon, nie jeździliśmy z małą ilością paliwa. Nasze długie przejazdy wyglądały całkiem dobrze. Pokonałem niemal 130 okrążeń, czyli samochód jest niezawodny. Na jutro pozostało nam trochę końcowego dostrojenia.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
