Mówią po kwalifikacjach
LEWIS HAMILTON: - Nie oczekiwaliśmy, że po południu będziemy aż tak bardzo konkurencyjni.
Rano samochód był źle ustawiony i musieliśmy wprowadzić znaczne zmiany po wolnym treningu. Nie dało się wyciągnąć wszystkiego z samochodu, szczególnie w pierwszym sektorze. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, by dopracować set-up na sucho, a zatem przed kwalifikacjami mogliśmy tylko liczyć, że zmiany poskutkują - i tak się stało. Bardzo chciałbym jutro wygrać i zrobię wszystko, żeby tego dokonać, choć trudno będzie wyprzedzić Red Bulla. Pierwszy zakręt jest daleko i nasz KERS pracuje tu wyjątkowo dobrze. Sebastian powinien się martwić bardziej ode mnie, bo on myśli o sytuacji w mistrzostwach. Ja jestem tutaj tylko po to, żeby dobrze się bawić i zdobyć trochę punktów dla mojego teamu, pomóc mu awansować w mistrzostwach producentów.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.