Mówią po kwalifikacjach
LEWIS HAMILTON: - Otarłem się o barierę pod koniec P3, co oznaczało, że moi mechanicy musieli wymienić prawe zawieszenie przed kwalifikacjami.
Oglądanie ich, jak szybko, a przy tym wydajnie pracują, było czymś zdumiewającym - jakbym widział grającą orkiestrę! To naprawdę robiło wrażenie. Zanim po południu wyjechałem na tor, powiedziałem, że sądzę, iż jestem im winien pole position za ich wysiłek - a zatem od początku Q1 miałem misję do spełnienia. Przejechanie mety po moim najszybszym okrążeniu łączyło się z fantastycznym uczuciem. Na zakręcie 2, team powiedział mi przez radio, że mam pole position. Wiedziałem, iż to było dobre okrążenie, ale kiedy usłyszałem, że najlepsze, wróciło tyle wspomnień związanych w tym miejscem. Czułem się dokładnie tak samo ekstatycznie, jak w 2007, kiedy zdobyłem tutaj moje pierwsze pole position. Myślę, że jutro czeka nas interesujący wyścig. Liczę na słoneczną pogodę i poprawę warunków na torze. Red Bulle znajdują się w ciekawej sytuacji, bo wystartują jutro na twardych oponach. Oczywiście, kiedyś będą musieli założyć miękkie, a zatem będzie interesująco. Jeżeli wyjedzie Safety Car, może to mieć bardzo dużo wpływ na wyniki wyścigu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.