Mówią po kwalifikacjach
NICO ROSBERG: - Dzisiaj miałem udany dzień w pracy! Na torze panowały naprawdę trudne warunki, ale dzięki zespołowi znaleźliśmy właściwy setup i udało się wszystko poskładać.
W ten weekend czuję się naprawdę wspaniale w samochodzie i poprawiam się z sesji na sesję. Teraz liczę na dobry start i zamierzam kontrolować wyścig z pierwszego miejsca. Nie mogę się doczekać jutra. Początek był pozytywny, ale tak naprawdę liczy się niedziela...LEWIS HAMILTON: - Warunki były dzisiaj dosyć zdradliwe. Zrobiłem co mogłem, jednak nie byłem wystarczająco szybki, a Nico wykonał naprawdę dobrą robotę. Myślę, że on w ten weekend czuje się trochę bardziej komfortowo jeżeli chodzi o zbalansowanie samochodu. W moim uciekał tył. Dokuczała mi nadsterowność i kiepska trakcja, dlatego traciłem czas w drugim sektorze. W końcu P2 nie jest takie złe. Oczywiście, przy pole position życie staje się trochę łatwiejsze, ale to nie oznacza, że z drugiego pola nie można wygrać. Ogólnie zewnętrzne pole jest tutaj czystsze, więc zazwyczaj można z niego dobrze wystartować. Będę miał szanse na zyskanie miejsca na starcie oraz w trakcie pit stopów. Tutaj trudno jest wyprzedzać, ale jak zwykle zrobię co w mojej mocy. W każdym wyścigu myślę o mistrzostwach i zamierzam pojechać tak jak zawsze. Jak dotąd nie jest to najwspanialszy weekend, ale on jeszcze się nie skończył. Najważniejszy dzień będzie jutro.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.