Mówią po kwalifikacjach

Z pewnością było to jedno z trzech najlepszych okrążeń w mojej karierze. Pojechałem naprawdę dobrze. Momentami nie było jasne, jak będziemy wyglądali w kwalifikacjach w porównaniu chociażby z Red Bullem, bo w Q2 oni byli bardzo szybcy na supermiękkich oponach. Wiedziałem więc, że muszę dać z siebie wszystko. Było fajnie. To wspaniałe uczucie!DANIEL RICCIARDO: - Jestem w miarę zadowolony. Celem było znalezienie się w pierwszym rzędzie. Wiedzieliśmy, że trudno będzie wyprzedzić Mercedesy, więc fajnie, że udało się zostawić za sobą chociaż jednego. Podczas treningów wprowadzaliśmy poprawki, które zaowocowały w kwalifikacjach. Nadal pracowaliśmy nad ustawieniem samochodu i w końcu było dobrze. Jechałem dobrym rytmem. W Q2 zakwalifikowaliśmy się na supermiękkich oponach, więc na nich rozpoczniemy wyścig. Sądzimy, że to dobry pomysł. Zobaczymy, czy opony sprawią jutro różnicę. Ostatnie okrążenie w Q3 było czyste. Nie pojechałem tak dobrze jak Nico, ale to okrążenie wystarczyło na pierwszy rząd.LEWIS HAMILTON: - Tak naprawdę sesja nie była frustrująca. Po prostu jak na razie nie jest to mój weekend. Nie przejechałem tu zbyt wielu dobrych okrążeń. Nie zdołałem ich poskładać i taka jest przyczyna słabszych kwalifikacji. Nico wykonał wspaniałą pracę i pokazał prawdziwy potencjał samochodu. Jutro będę próbował, żeby poprawić się chociaż o jedno miejsce i zapewnić teamowi wynik 1-2.