Wiemy, że Lotus jest tu szybki, ale my również mieliśmy dzisiaj niezłe tempo. Na tym torze nie zawsze jest łatwo, bo w ciągu dnia zmieniają się warunki. Rozpoczęliśmy w słońcu, zakończyliśmy po zmroku. W tym czasie zmieniła się temperatura. Nie było jednak większych kłopotów, więc jestem całkiem zadowolony.
MARK WEBBER: - Druga dzisiejsza sesja była bardziej reprezentatywna dla kwalifikacji i wyścigu niż pierwsza. Spowodowały to pora dnia i temperatura. Dzisiaj chodziło głównie o opony. Myślę, że miękkie wytrzymają dłużej niż w poprzedni weekend. Jak na pierwszy dzień, wyczucie nie było złe. Zebraliśmy informacje, których potrzebowaliśmy. Zobaczymy, jak poradzimy sobie jutro. Wieczorem wszystko przeanalizujemy i spróbujemy zrozumieć samochód na obydwu mieszankach.
LEWIS HAMILTON: - Dzisiaj zaliczyliśmy standardowy piątkowy program. Druga sesja jest tu zawsze bardziej wartościowa, ponieważ warunki odpowiadają tym podczas wyścigu. Gdy spada temperatura, zmienia się charakterystyka samochodu. Wzrasta podsterowność, a zatem głównym wyzwaniem jest znalezienie odpowiedniego setupu. Fizycznie jedzie się łatwiej po zachodzie słońca. Nawet nie zauważasz zmian w widoczności, bo organizatorzy tak dobrze oświetlili tor. To był dla nas niezły początek, jednak czeka nas jeszcze dużo pracy. Jak zwykle damy z siebie wszystko.
KIMI RÄIKKÖNEN: - Czuję, że samochód jest OK i mieliśmy całkiem normalny piątek. Samochód z krótszym rozstawem osi sprawuje się tutaj OK, jednak nie porównywałem go z dłuższym egzemplarzem, więc trudno powiedzieć, który jest lepszy. Nadal staramy się pozbyć pewnej podsterowności, jednak na tym torze jak dotąd jest lepiej. Jak zawsze, możemy wprowadzić trochę poprawek, a zatem poczekajmy, co jutro się wydarzy.
NICO ROSBERG: - W pierwszej sesji za dużo się nie nauczyliśmy, bo było gorąco, a takich warunków nie będziemy mieli w kwalifikacjach, ani w wyścigu. Miałem trochę kłopotów na miękkich oponach, jednak znalazłem lepszy rytm po założeniu twardszych slicków. Wyścig powinien być interesujący pod względem taktycznym, bo wygląda na to, że opony znajdą się w limicie w przypadku jednego lub dwóch stopów. Naszym celem ponownie jest miejsce za Red Bullami i jestem całkiem pewny, że możemy to osiągnąć zdobywając ważne punkty.
SERGIO PEREZ: - To był produktywny dzień dla całego zespołu. W obydwu sesjach czułem się bardzo komfortowo w samochodzie i dzisiaj naprawdę fajnie jeździło się na torze. Jestem zadowolony z samochodu i za bardzo nie będę zmieniał ustawień. Zazwyczaj wprowadzamy sporo zmian pomiędzy piątkiem i sobotą, żeby poprawić zbalansowanie, ale dzisiaj wieczorem nie będzie zbyt wiele roboty. Opcjonalne opony pracują znacznie lepiej niż w Indiach. Choć czuję się na nich bardziej komfortowo, to jednak sądzę, że trudno będzie pojechać w niedzielę na jeden stop. Jutro chciałbym dostać się do Q3.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.