Mówią po piątku

Na tak gorącym torze trudno było znaleźć zbalansowanie i ogólnie panowały zdradliwe warunki. Samochód jest teraz trochę inny. Wszyscy muszą zmieniać setup w innym kierunku niż poprzednio, ale nadal fajnie się jeździ. Ponieważ temperatura jest tak wysoka, panują trudne warunki dla opon i musimy o nie szczególnie zadbać w wyścigu. Pogoda jest piękna, ale upał stanowi wyzwanie, zwłaszcza podczas jazdy. Dzisiaj wieczorem musimy przeprowadzić jak najwięcej analiz i trzeba dużo pić, bo będzie gorąco.NICO ROSBERG: - Dla mnie był to trudny dzień. Musieliśmy pracować nad nowymi ustawieniami ponieważ samochód jeździł bez systemu FRIC. W05 pracował jednak całkiem dobrze, nawet w tych trudnych warunkach. Na zewnątrz było bardzo gorąco i miękkie opony za długo nie wytrzymywały. W wyścigu będą kłopoty. Mieliśmy zaskakującą sytuację w depo, kiedy mój kolega nagle zjechał tuż przede mną. Jednak chłopcy szybko zareagowali, schłodzili mój samochód i przynieśli opony dla kolegi. Wspaniale jest wrócić do Niemiec. Naprawdę liczę na duży doping w ten weekend. Naszym celem jest stworzenie wielkiego widowiska.DANIEL RICCIARDO: - Sądzę, że opony i pogoda ustawią niedzielny wyścig. Dzisiaj byliśmy zadowoleni z naszych postępów. Wygląda na to, że mamy najmniejszą stratę od dłuższego czasu, ale dopiero jutro przekonamy się, ile tak naprawdę dzieli nas od Mercedesa. Samochód był dzisiaj dobry i wyciągnęliśmy z treningu wszystko co mogliśmy. Liczę, że w ten weekend bardziej powalczymy z liderami.KIMI RÄIKKÖNEN: - Tak jak w każdy piątek, w pierwszej sesji pracowaliśmy nad setupem, a potem porównywaliśmy opony i przeprowadziliśmy symulację wyścigu. Niestety, rano z powodu problemu technicznego musiałem wrócić do boksu i nie mogłem zaliczyć dodatkowego przejazdu na miękkich oponach. Jednak dzięki wspaniałej pracy zespołu szybko wyjechałem na tor. Po południu nadrobiliśmy stracony czas i poprawiliśmy się na wszystkich frontach. Ogólnie dzień był w miarę pozytywny, jednak jeszcze za wcześnie na jakieś przewidywania. Musimy poczekać do jutra, żeby dowiedzieć się czegoś więcej.KEVIN MAGNUSSEN: - Temperatury są bardzo wysokie, a zatem największe wyzwanie stanowią dla nas opony. Musimy sprawić, by właściwie pracowały. Trudno będzie je zrozumieć, szczególnie jeżeli w niedzielę zmieni się pogoda, a ma być trochę chłodniej. Wszyscy mają jednak te same warunki. Tak naprawdę nie mogę wyjaśnić niewielkich różnic w czołówce. Każdy realizuje inny program, jeździ z innym zapasem paliwa. Nowe tylne skrzydło, które dzisiaj testowałem, przyniosło poprawę. Mam nadzieję, że pozostawimy je na resztę weekendu. Bez FRIC nasz samochód jest naprawdę dobry, a to pozytywne.FELIPE MASSA: - Mieliśmy dzisiaj dobry dzień. Wykonaliśmy dużo pracy nad setupem, szczególnie po zmianach w zawieszeniu, których musieliśmy dokonać. Mam nadzieję, że w trakcie weekendu nadal będziemy się poprawiać. Pomiędzy pierwszą i drugą sesją znaleźliśmy dobry setup. Musimy uważać na deszcz w niedzielę, przygotować samochód na tę ewentualność.SEBASTIAN VETTEL: - Myślę, że jutro możemy się poprawić. Brak systemu FRIC w zawieszeniu nie sprawił dzisiaj większej różnicy, choć nie przyjrzałem się jeszcze innym samochodom. Sądzę, że w ten weekend w czołówce będzie dosyć ciasno. Fajnie jest jeździć na torze blisko miejsca, w którym się wychowałem. Teraz czekam na pozostałą część weekendu.FERNANDO ALONSO: - Fajnie znowu ścigać się w Hockenheim. Mam fantastyczne wspomnienia z ostatniego wyścigu na tym torze i bardzo go lubię. Dzisiaj koncentrowaliśmy się na setupie starając się przystosować do temperatury, która przez cały weekend będzie ekstremalnie wysoka. Nie miałem problemów na miękkich i supermiękkich oponach. Musimy zrozumieć, jak zachowają się one w wyścigu, przewidzieć pogodę na niedzielę. Nie sądzę, by usunięcie systemu FRIC zbyt dużo zmieniło w stylu jazdy. Aby uzyskać jasny obraz, musielibyśmy dokonać porównania jeżdżąc z FRIC i bez. Po prostu trzeba się przystosować i przygotować się jak najlepiej z tym, co mamy.