Mamy za sobą udany początek, dwie dobre sesje treningowe. W długich, a także w krótkich przejazdach czasy wyglądają dobrze. Czułem się bardzo komfortowo w samochodzie. Dodaliśmy parę nowych części i wygląda na to, że dobrze pracują. Ferrari jest również bardzo mocne na tym torze. Czekam na trzeci trening w sobotę, a następnie kwalifikacje. Zobaczymy, jak sobie poradzimy.
KIMI RÄIKKÖNEN: - To był normalny piątek. Skoncentrowaliśmy się na naszym programie. Miałem mały problem i zjechałem do boksu, żeby coś sprawdzić w samochodzie. To był drobiazg. Do końca sesji zdołaliśmy wszystko wykonać. Trudno powiedzieć, gdzie jesteśmy w porównaniu z rywalami. Nie był to zły dzień, ale z pewnością nadal możemy się poprawić. Ten tor jest bardzo ciężki dla opon, z krętą końcową częścią. Wszyscy mają jednak tak samo. W porównaniu z Rosją łatwiej nagrzać opony, lecz to oczywiste, że czeka nas jeszcze nieco pracy nad zbalansowaniem samochodu.
LEWIS HAMILTON: - Dla mnie nie był to łatwy dzień. Przez cały czas miałem kłopoty ze zbalansowaniem samochodu. Szczególnie po południu naprawdę trudno się jeździło. Na moim szybkim okrążeniu wpadłem w korek, więc czasy nie mówią wszystkiego. To jednak jasne, że wieczorem czeka nas dużo pracy, żeby ustawić samochód tak, jak chcę. Pochylimy głowy, przeanalizujemy dane i jestem pewny, że na jutro zdołamy się dobrze przygotować.
SEBASTIAN VETTEL: - Dzisiaj nie było perfekcyjnie, ale jutro powinno być lepiej. Popołudnie okazało się dla nas trochę trudniejsze. Drugi trening nie był taki dobry, jak pierwszy. Wieczorem możemy jednak dopracować samochód, poprawić go na jutro. Zazwyczaj dobrze nam to wychodzi. W końcu to tylko piątek, a zatem musimy zachować ostrożność w ocenach. Myślę, że pierwsze wrażenia dotyczące naszego tempa, były dobre. Czy jutro to potwierdzimy zależy również tego, co robili dzisiaj inni. Wierzę, że możemy zrobić krok naprzód i w sobotę będziemy mocniejsi.
CARLOS SAINZ JR: - Mieliśmy naprawdę udany piątek. Weekend mojego domowego Grand Prix dobrze się rozpoczął. Jestem zadowolony z dnia. Czułem się bardzo komfortowo w samochodzie, ale musimy nadal tak pracować bo sobota będzie znacznie cięższa. Wygląda na to, że możemy mieć mocny weekend tu w Barcelonie. Niecierpliwie na niego czekam!
DANIEL RICCIARDO: - Wszyscy bacznie przyglądają się zespołowi w ten weekend, żeby sprawdzić jak jeździ Max. Jestem tego małą częścią, ale to ekscytujące. Przed weekendem oczekiwaliśmy miejsca w czołowej piątce. Nadal stawiamy sobie taki cel. Wszystko co lepsze, poszerzy nasze uśmiechy. Jestem w miarę zadowolony z dnia. Myślę, że możemy się jeszcze trochę poprawić, ale ogólnie był to udany piątek. Wiem, jakie są możliwości tego samochodu. Wieczorem wprowadzimy parę zmian i liczymy, że jutro będziemy bardziej z przodu. Zaliczyłem dobry długi przejazd na miękkich i średnio twardych oponach. To zapewniło nam sporo informacji na temat opon. Teraz musimy podjąć mądre decyzje na sobotę.
FERNANDO ALONSO: - Wyczucie samochodu było dzisiaj całkiem dobre. Musimy poprawić parę rzeczy na jutro - szczególnie przyczepność tyłu. Nie czuję się jeszcze w pełni komfortowo w samochodzie, a zatem wypróbujemy kilka rzeczy. Wieczorem przeanalizujemy moje dane i Jensona, żeby znaleźć lepsze rozwiązanie na jutro. Myślę, że przed kwalifikacjami jesteśmy w takiej samej sytuacji jak w Rosji. Czasy treningów sugerują, że możemy być w czołowej dziesiątce, ale trzeba mocniej cisnąć, żeby wejść do Q3, a jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Osiągi jednostki napędowej nie są tu decydujące, więc może się uda. Zobaczymy...
MAX VERSTAPPEN: - Jestem zadowolony. Jak na pierwszy dzień, nie można narzekać! Wykonaliśmy dużo pracy, przejechałem sporo okrążeń i myślę, że w tej chwili to jest dla mnie najważniejsze. Nadal przyzwyczajam się do samochodu. Nie wyczuwam jeszcze w pełni limitu. To dla mnie nowy samochód i rano byłem zdenerwowany. Chciałem wsiąść i jechać. Nadal wszystko poznaję - pozycję w fotelu, pozycję kierownicy, wszystkie przyciski i procedury, które są zupełnie inne niż w Toro Rosso. Pracujemy nad tym i jest coraz lepiej. Red Bull Racing to dobry zespół. Fajnie się tu pracuje. Jeżeli jutro będę miał dobre wyczucie, wówczas zrobię wszystko co potrafię i zobaczymy, jaki będzie wynik. Z pewnoscią potrzebuję paru weekendów, żeby poczuć się w pełni komfortowo.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.