Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przez cały sezon mieliśmy fantastyczny team. Mechanicy i inżynierowie, wszyscy w fabryce wykonali maksimum i czasem osiągaliśmy dobre wyniki, a czasami mieliśmy trochę pecha. To podium nadeszło w szczególnej chwili, po tym co się wydarzyło... Dla teamu był to trudny okres. Teraz zostawiliśmy to za sobą i koncentrujemy się na pozostałych wyścigach. Dedykuję to podium Flavio. On jest w domu, ale stanowi część naszego dzisiejszego sukcesu. Pierwsze okrążenie było trochę stresujące. Jechaliśmy z Markiem obok siebie i na zakręcie 7 wyrzuciło nas poza krawężnik. Timo skorzystał, wyprzedzając mnie na zakręcie 8. Walcząc z Webberem, straciłem miejsce na rzecz Timo i ukończyłem wyścig za nim. Tak naprawdę nie narzekam. To dla nas fantastyczny wynik. Przez cały weekend brakowało nam tempa, żeby osiągnąć podium, ale w końcu na nim jesteśmy i to więcej, niż oczekiwaliśmy.

Timo Glock | Fot. Toyota

TIMO GLOCK: - Dla mie był to naprawdę dobry wyścig. Po starcie nastąpiło drobne zamieszanie na pierwszym zakręcie. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie utrzymam tempa pierwszych dwóch-trzech facetów, więc zająłem swoje miejsce i skoncentrowałem się na mojej jeździe, na tym, co mogę zrobić moim samochodem. Przed przyjazdem tutaj wiedziałem, że kierowca może czynić różnicę na tym torze. Od treningów szliśmy w górę. Sądziłem, iż w kwalifikacjach łatwo dostaniemy się do Q3, tymczasem miałem kłopoty w Q1. Potem było już coraz lepiej. Szkoda, że nie mogłem wykorzystać ostatniego kompletu opon. W wyścigu straciłem orientację, gdzie są inni kierowcy. Kiedy założono mi miękkie opony, zespół powiedział, że jestem na P2. Byłem naprawdę zaskoczony!

Lewis Hamilton | Fot. McLaren

LEWIS HAMILTON: - To był ciężki wyścig. Tor jest fantastyczny, a tutejsi kibice są zdumiewający. Przyjechałem tu, licząc na dobry wynik, żeby zrewanżować się za poprzedni wyścig - dokonałem tego i jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Ogólnie, wyścig był dla mnie dosyć prosty. Wykonałem dobry start i zdołałem wypracować wystarczającą przewagę. Wiedziałem, że pozostanę dłużej na torze, niż faceci jadący za mną, że będę tankował o pięć okrążeń później. Dbałem o opony i kontrolowałem sytuację. W samochodzie nie miałem problemu z KERS, ale zespół powiedział, że przypuszczalnie mamy awarię. KERS jednak nadal działał. Musiałem go wyłączyć i zresetować. Trzeba było użyć kilku przycisków, ale potem nie było już kłopotów. Początkowo trochę naciskał mnie Nico i samochody jadące na nim. Wyglądało na to, że po starcie są szybkie. Ja oszczędzałem opony, co opłaciło się pod koniec. Teraz Suzuka - nigdy tam nie byłem, ale słyszałem, że to najlepszy tor poza Monako. Dorastałem, oglądając Suzukę w telewizji i zawsze chciałem tam pojechać. Zamierzamy utrzymać impet z tego wyścigu i liczę, że znowu będę miał konkurencyjny samochód.

Poprzedni artykuł Perfekcyjny wieczór Lewisa
Następny artykuł Najtrudniej zdobyty punkt

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry