Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed GP Japonii

MICHAEL SCHUMACHER: - Moja motywacja jest nietknięta po oświadczeniu, jakie zostało wydane w zeszłym tygodniu, szczególnie, że Suzuka jest dla mnie jednym z najważniejszych wydarzeń w sezonie.

Lubię ten tor – są tam wymagające sekcje dla kierowcy, jakich prawie nie ma gdziekolwiek indziej. Oczywiście fajnie byłoby odnieść sportowy sukces, chociaż mam ograniczone szanse ze względu na karę.NICO ROSBERG: - Ostatni wyścig w Singapurze to mój najlepszy występ od pewnego czasu i mam nadzieję, że będziemy się dalej poprawiać, zarówno ja jak i zespół. Nie mogę doczekać się przyjazdu do Japonii. Liczę, że maksymalnie wykorzystamy potencjał naszej aerodynamiki i innych poprawek. Suzuka jest ekscytującym torem. To popularny obiekt wśród kierowców ze względu na jego ciekawy układ. Nie mogę się również doczekać spotkania z japońskimi kibicami, którzy bardzo pasjonują się sportem.

KAMUI KOBAYASHI: - Nie mogę się doczekać mojego domowego grand prix na torze Suzuka. Myślę, że nasz samochód będzie bardzo szybki na tym obiekcie. Będziemy też mieli nowe części. Liczę na dobry wynik przed moimi rodakami. W zeszłym roku startowałem z siódmego pola, ale potem miałem problemy i ostatecznie zająłem trzynaste miejsce. Japońscy kibice są wspaniali, tworzą świetną atmosferę. Wspierają nie tylko mnie. To prawdziwi fani Formuły 1. Suzuka to wyjątkowe miejsce. Jestem pewien, że wielu kierowców się ze mną zgodzi, że to wspaniały tor. Jest bardzo techniczny, ekscytujący i jazda po nim to wyzwanie. Ciężko tu jest pojechać idealne okrążenie. Na innych obiektach można nauczyć się toru po przejechaniu 20-30 okrążeń, ale tutaj uczysz się cały czas, nawet jak przejedzie sie setki okrążeń.

SERGIO PEREZ: - Lubię tor Suzuka. W zeszłym roku jeździłem tam pierwszy raz i bardzo mi się podobało. Zająłem ósme miejsce po starcie z siedemnastej pozycji po tym, jak mieliśmy problemy w kwalifikacjach.  Po słabszych osiągach w Singapurze liczę, że nasz bolid znów będzie mocny, tak jak na innych torach, gdzie są szybkie zakręty. Tor ma kilka ciekawych sekcji i kombinacji zakrętów. Kibice z Japonii sprawiają, że atmosfera jest świetna. Nasz zespół cieszy się dużym wsparciem, ponieważ to domowy wyścig Kamui.
 
MARK WEBBER: - Nie mogę się doczekać Grand Prix Japonii, ponieważ ten wyścig jest dla mnie szansą na dobry wynik na torze, na którym lubię jeździć. Ostatnio nie miałem zbyt dobrych kwalifikacji i trzeba to poprawić. Jeżeli uda się to poprawić, będziemy mieli lepszą pozycję na koniec grand prix. Na Suzuce jest świetna kombinacja zakrętów. Bardzo ważna jest równa jazda. To będzie stanowiło wyzwanie dla kierowców.

SEBASTIAN VETTEL: - Uwielbiam tor Suzuka. Jest krótki, ale ma świetne zakręty i kibiców.  W 2011 roku ten kraj miał wiele problemów, więc to ważne, aby zapewnić im trochę rozrywki, pokazać nasze wsparcie. Cały czas pamiętam, że wywalczyłem tytuł na tym torze zajmując trzecie miejsce. Sam obiekt jest bardzo wyjątkowy.
 
KIMI RAIKKONEN: - To jest dobry i szybki tor. Jest kilka możliwości do wyprzedzania. Odpowiadają mi długie proste i ostre zakręty, gdzie jest sporo miejsca do ścigania się. W 2005 roku odniosłem tam jedno z moich najlepszych zwycięstw. Startowałem z końca stawki i wyszedłem na prowadzenie w końcówce wyścigu. Nigdy nie zapomina się takiego zwycięstwa. To jeden z najtrudniejszych torów, zawsze dochodzi tu do kilku wypadków. Kierowca płaci karę na Suzuce jeśli popełni błąd. Ten obiekt jest wymagający dla kierowcy i dla samochodu. Trzeba mieć dobrą przyczepność aerodynamiczną i dobre osiągi bolidu, aby poradził sobie na szybkich i na długich zakrętach.
 
ROMAIN GROSJEAN: - To jest świetny tor. Ścigałem się tu tylko raz, ale natychmiast zakochałem się w tym miejscu. Ciężko powiedzieć, która część toru jest najlepsza. Pierwszy sektor jest niesamowity, z zakrętem numer 1, 3, 4 i 5. Następnie jedzie się pod mostem, lekki nawrót i zakręt Spoon, który stanowi prawdziwy koszmar dla kierowców. Potem na pełnym gazie i z uruchomionym DRS do ostatniej szykany. Należy też zaznaczyć, że w Japonii są świetni kibice i panuje tam świetna atmosfera. Trzeba perfekcyjnie ustawić samochód, ponieważ Suzuka może obnażyć wszystkie słabe strony bolidu. Ważne jest, aby w żadnej sesji nie popełnić błędów, ponieważ tutaj łatwo uszkodzić bolid. Trzeba też wykorzystać opony. Przyda się też trochę szczęścia, które mam nadzieję, że będziemy mieli w Japonii.

PASTOR MALDONADO: -  Nie mogę się doczekać tego weekendu w Japonii. Myślę, że wszyscy czekają na ten wyścig, ponieważ japońscy kibice są jednymi z najlepszych na świecie. Lubię ten tor, ponieważ to  jeden z historycznych obiektów w F1. Jest tutaj fajna kombinacja szybkich zakrętów i mamy docisk zbliżony do maksymalnego. To wielkie wyzwanie dla kierowcy.

BRUNO SENNA: -  Już nie mogę się doczekać Grand Prix Japonii. To jeden z moich ulubionych torów w sezonie. Jest szybki i płynny, ale dość wąski w porównaniu do innych obiektów. Tutaj bardzo odczuwa się szybkość, co stanowi jedno z największych wyzwań dla kierowcy. Suzuka jest trochę podobna do Spa-Francorchamps. Z pogodą w Japonii może być różnie, upalna słoneczna pogoda, lub deszcz, który zatrzyma kwalifikacje. Tutaj jednak zawsze jest ekscytująco i mamy potencjał, żeby się dobrze spisać.

JENSON BUTTON: - Każde zwycięstwo jest wyjątkowe, ale to na Suzuce w 2011 roku, w pierwszym Grand Prix w Japonii po tsunami w marcu było wzruszającym osiągnięciem. Suzuka nie wybacza błędów. Tak jak na ulicznych torach można ponieść karę za błąd w każdym miejscu. To jest jednak bardzo szybki tor. Na początku przez pierwsze zakręty jest tylko jedna właściwa linia jazdy. Jedziemy do Japonii z bolidem, którego stać na zwycięstwo.

LEWIS HAMILTON: - Kiedy startowałem tutaj pierwszy raz w 2009 roku, nie wierzyłem, że takie miejsce jest nadal w Formule 1. To stary dobry tor. Tu nie ma super nowoczesnych obiektów, ale jest od tego lepszy. Jest szybki i nie ma tu miejsca na błędy. Panuje tu również wyjątkowa atmosfera, jaka z kilku powodów może być tylko w Japonii.  Głównie chodzi o kibiców, którzy pasjonują się F1 i są bardzo sympatycznie nastawieni. Jeśli chodzi o przebieg mistrzostw, nie ma się co zastanawiać nad punktacją. Podobnie jak w Singapurze, będę walczył i liczę na lepszy wynik.

Poprzedni artykuł Mówią po Singapurze
Następny artykuł Powrót Red Bulla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry