Najszybszy i ukarany
Lewis Hamilton wygrał pierwszy trening przed Airtel Grand Prix of India, ale uzyskał 1.26,836 przy podwójnej żółtej fladze i podobnie jak Sergio Perez, został ukarany relegacją o trzy miejsca na polach startowych.
Kierowca McLarena wyprzedził o 0,580 sekundy Sebastiana Vettela, o 0,592 s Marka Webbera. Czwarty w wynikach, Jenson Button stracił 1,5 sekundy do kolegi z zespołu. Kolejne miejsca zajęli Michael Schumacher, Nico Rosberg i Felipe Massa.
Rozpoczęto sesję przy 25 stopniach. Temperatura asfaltu wynosiła 30 °C. Karun Chandhok zastępujący Heikkiego Kovalainena, zaliczył trzy okrążenia i jako pierwszy uzyskał czas. Bezpański pies przegoniony przez marshali, wrócił na tor, skutkiem czego w 5 minucie pojawiła się czerwona flaga. Po kolejnych 5 minutach wznowiono jazdy.
Narain Karthikeyan okazał się szybszy od Chandhoka, a w 27 minucie Michael Schumacher przerwał hinduskie popisy na torze Buddy. Na P1 pojawili się Alguersuari, Rosberg, ponownie Alguersuari. Od 44 minuty dyktował tempo Jenson Button. Schumacher wrócił na czoło stawki w 49 minucie, podnosząc poprzeczkę na 1.28,656.
Adrian Sutil, a po nim Sebastian Vettel i Felipe Massa odwiedzili trawnik na zakręcie 6. Fernando Alonso zaliczający drugie szybkie kółko, w 55 minucie poinformował o stracie mocy i zaparkował Ferrari w drugim sektorze. Zespół potwierdził awarię silnika.
Na 27 minut przed końcem Jenson Button zszedł do 1.28,501. Lewis Hamilton okazał się lepszy o 0,986 sekundy. Kolejnym liderem został Mark Webber (1.27,428). Jadący za nim Sebastian Vettel przebił o 12 tysięcznych. Karun Chandhok gumujący stanowisko Lotusa, o mało nie spowodował kolizji z Pastorem Maldonado. Z powodu wibracji skrzydła, w Ferrari Felipe Massy zmieniono nos.
Jaime Alguersuari wypadł na zakręcie 9 i uderzył tyłem w barierę. Eksplozja silnika zatrzymała w 3 sektorze Pastora Maldonado. Lewis Hamilton, najszybszy w pierwszym sektorze, zwolnił przy żółtych flagach, ale na ostatnim mierzonym okrążeniu poprawił o pół sekundy wynik wynik Vettela. Jenson Button napotkał w 3 sektorze wolno jadącego Naraina Karthikeyana.
Fot. McLaren
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.