Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Najszybszy w żwirze

Lewis Hamilton wygrał pierwszy trening w Sepang, choć na pół minuty przed końcem przejechał przez żwir obok zakrętu 11.

- Tu jest tak ślisko - narzekał kierowca Mercedesa. - Jedzie się jak po lodzie.W porównaniu z ubiegłorocznym pierwszym treningiem w Malezji, Lewis był wolniejszy o 3,7 sekundy od ówczesnego posiadacza P1, Marka Webbera. Dwukrotny zwycięzca wyścigu, Kimi Räikkönen stracił do Hamiltona 0,152 sekundy. Kolejne czasy uzyskali Nico Rosberg (+0,337), Jenson Button (+0,420) i Kevin Magnussen (+0,583), zatrzymany przez kłopoty z układem napędowym.

Na początku sesji temperatura powietrza wynosiła 29, asfaltu 37 stopni. McLaren przedstawił nowy nos MP4-29 (kopię rozwiązania Toro Rosso), nowe przednie skrzydło i zmieniony tył ze zwężonymi bocznymi sekcjami. Według Rona Dennisa, poprawki mają zapewnić zysk 0,5 sekundy na okrążeniu.

Nico Rosberg z kłopotami zakończył okrążenie instalacyjne. - Mam problem z samochodem. Niemal wypadłem, bo zablokowały się tylne koła - informował przez radio.

Pirelli zapewniło dodatkowy komplet twardych slicków na pierwsze 30 minut. Prowadził Alonso (1.41,923) przed Magnussenem (1.42,053) i Rosbergiem (1.42,089). Najwięcej - 10 okrążeń - przejechał Valtteri Bottas. Nie uzyskali czasu kierowcy Red Bulla i Lotusa, a także Kwiat i Perez. Na okrążeniu instalacyjnym w Force India spadło ciśnienie paliwa. Romain Grosjean w 26 minucie zatrzymał Lotusa na wyjściu z zakrętu 9. Kamui Kobayashi zakończył występ po 5 okrążeniach z powodu awarii ERC. W Caterhamie zdjęto podłogę. Adrian Sutil wykonał piruet zjeżdżając do depo.

W 49 minucie na czele pojawił się Jean-Eric Vergne (1.41,402). Trzy minuty później zmienił go Kevin Magnussen (1.41,274). Marcus Ericsson wykonał obrót na zakręcie 15. Kłopoty elektryczne zatrzymały Maxa Chiltona po 8 okrążeniach.

McLaren Magnussena został zepchnięty do depo. - Straciłem moc i wyłączyłem silnik - meldował wicelider mistrzostw. Kimi Räikkönen popisał się czasem 1.40,843. Po chwili drugie Ferrari zawirowało na zakręcie 8. W tej samej 60 minucie Lewis Hamilton zszedł do 1.40,723. Na następnym okrążeniu urwał 32 tysięczne, choć stracił czas w ostatnim sektorze.

Williams Felipe Massy wykonał obrót na zakręcie 8. Pastor Maldonado wyruszył na drugie okrążenie - i otrzymał polecenie wyłączenia silnika. Marshale zepchnęli do depo dymiącego Lotusa. Przewidując kłopoty, zespół ustawił plastikowe skrzynie z wodą i napisem ERS Battery Bath.

- Koledzy, tym nie da się jechać. Mam kłopoty z przyczepnością - narzekał przez radio Daniił Kwiat. Sebastian Vettel zakończył pracę po 9 okrążeniach. Romain Grosjean wrócił na tor 8 minut przed końcem, ale tylko na jedno kółko.



 

Fot. Mercedes

Poprzedni artykuł Upał, wilgotno, inne opony
Następny artykuł Red Bull się zbliża

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry