Największe ambicje w stawce F1
Fernando Alonso uważa, że żaden z zespołów w stawce Formuły 1 nie ma tak dużych ambicji, jak Aston Martin.
Zespół z Silverstone przeszedł ogromną transformację od czasu, gdy Lawrence Stroll przejął aktywa stajni Force India, zmieniając jej nazwę najpierw na Racing Point, a następnie przekształcając w Astona Martina w 2021 roku.
Dzięki ogromnym inwestycjom, które obejmowały między innymi nową fabrykę, zespół stał się realnym kandydatem do podium w wyścigach, ale wciąż chce więcej, kierując swoje ambicje na walkę o mistrzostwo świata. Jak ujawnił ostatnio Motorsport.com, Stroll osobiście próbuje przekonać Adriana Newey’a, guru technicznego Red Bull Racing, aby zmienił barwy i dołączył do jego formacji.
Chociaż Fernando Alonso, który trafił do zespołu w zeszłym roku, nie odniósł się bezpośrednio do plotek o Newey'u, jasno wyraził, że Aston Martin kroczy naprzód z determinacją, której żaden z rywali nie może dorównać.
- Nie ma innego zespołu w padoku z takimi ambicjami i planami na przyszłość jak Aston - powiedział hiszpański kierowca. - Jednocześnie trzeba osiągać wyznaczone cele i notować oczekiwane wyniki.
- Zaledwie dwa lata temu to był praktycznie nowy zespół. Od tego czasu praktycznie podwoili liczbę pracowników w fabryce. Działali w starej bazie Jordana, a teraz stworzono super nowoczesne zaplecze - mówił dalej.
- W zeszłym roku mieliśmy bardzo szybki samochód, ale musieliśmy też nauczyć się wielu działań operacyjnych poza torem, m.in. jak rozwijać bolid, aby dorównać najlepszym stajniom. W tym sezonie już dotrzymujemy kroku rywalom pod względem rozwoju. Są to dobre znaki na przyszłość - kontynuował.
- Natomiast ostatecznie trzeba wygrywać wyścigi i włączyć się do walki o mistrzostwo, a to już jest trudny krok - podkreślił.
Alonso w minionych dniach przedłużył kontrakt z Astonem Martinem na kolejne dwa lata. Zawiera się w tym sezon 2026, gdy Brytyjska formacja rozpocznie współpracę silnikową z Hondą.
Natomiast wyniki z początku obecnej kampanii nie są tak dobre w porównaniu do rezultatów z przed dwunastu miesięcy. Spadli bowiem za Ferrari i McLarena. Mimo tego stanu rzeczy Alonso czuje się dobrze w zespole.
- Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział. - Byłem zadowolony już w zeszłym roku i nadal jestem. Czuję się dobrze w zespole, aczkolwiek chciałbym znaleźć się na mocniejszej pozycji.
- W poprzednim sezonie walczyliśmy o wyższe lokaty na początku mistrzostw, natomiast pozycję podobną do obecnej zajmowaliśmy pod koniec roku, będąc piątą najszybszą ekipą - wskazał.
- Na ten rok mamy przygotowany agresywniejszy plan rozwoju, bardziej zgodny z tym, co musi zrobić czołowy zespół, który chce walczyć o wielkie rzeczy. Podoba mi się to, co widzę - podsumował.
Mimo prób Aston Martina zwerbowania Newey’a, a także zainteresowania jego osobą ze strony Ferrari, słynny projektant prawdopodobnie pozostanie w Red Bullu w ramach swojego wieloletniego kontraktu.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.