Nico przed Lewisem
W symulacji kwalifikacji na miękkich oponach podczas drugiego treningu w Bahrajnie, Nico Rosberg okazał się szybszy od Lewisa Hamiltona o 0,115 sekundy.
Kolejne czasy należały do kierowców Ferrari - Kimiego Räikkönena (+0,527) i Sebastiana Vettela (+0,630), który spowodował czerwoną flagę, po awarii hamulców zderzając się z Sergio Pérezem. Początkowo Seb miał pretensje do Checo, ale potem go przeprosił. Następne miejsca w sesji zajęli Valtteri Bottas (+0,633), Daniel Ricciardo (+0,802), Pastor Maldonado (+0,827) i Felipe Nasr (+1,146).
Temperatura powietrza spadła do 30, asfaltu do 36 stopni. Na Bahrain International Circuit włączono sztuczne oświetlenie. Po Massie, Bottasie i Räikkönenie, w 10 minucie na czele pojawił się Sebastian Vettel (1.37,088), ale jadący za nim Lewis Hamilton poprawił na 1.36,795. Nico Rosberg zajmował czwartą lokatę (1.38,054). Jenson Button tym razem nie dokończył trzeciego okrążenia. McLaren zatrzymał się na poboczu pod koniec przeciwległej prostej. Rosberg urwał 0,862 sekundy awansując na P3.
Kimi Räikkönen założył miękkie opony i w 27 minucie przejechał tor w 1.35,512. Stracił czas na ostatnim zakręcie, za głęboko atakując krawężnik. Sebastian Vettel jeszcze bardziej popsuł szybkie kółko na Pirelli z żółtym paskiem. Wyjechał poza tor na ostatnim zakręcie. Błąd przytrafił się też Lewisowi Hamiltonowi, który zablokował koło na hamowaniu przed zakrętem 8. Mistrz świata uzyskał 1.34,762, po chwili tracąc prowadzenie na rzecz Nico Rosberga (1.34,647).
Na piątym miejscu zmieniali się Nasr, Maldonado i Bottas, który zablokował koło i szeroko przejechał zakręt 10. Jenson Button wrócił na jedno okrążenie w 58 minucie. Na 11 minut przed końcem trzeba było skorzystać z czerwonej flagi. Sebastian Vettel, który właśnie zmienił opony z miękkich na średnio twarde, nie wyhamował przed pierwszym zakrętem i zderzył się z Sergio Pérezem. Z toru sprzątano fragmenty przedniego skrzydła Ferrari.
Zieloną flagą machnięto po 4 minutach. Räikkönen i Hamilton wyprzedzali po wewnętrznej stronie depo. ZSS z Miką Salo w składzie, zapowiedział dochodzenie - podobnie jak w przypadku kolizji Vettela i Péreza.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.