Nie ma konfliktu
Sebastian Vettel nalega, że w przyszłym roku nie będzie jakichś konfliktów z jego kolegą z zespołu – Markiem Webberem.
W tym sezonie ich relacje były bardzo napięte, szczególnie po kolizji w GP Turcji i z powodu faworyzowania Vettela. Po GP Abu Zabi obydwaj wszystko przedyskutowali i oczyścili atmosferę.- Myślę, że dużo z tego sobie powetowałem i nie mam żadnych problemów z Markiem – mówił Vettel o swoich relacjach z Webberem. – Zajmowaliśmy podobne pozycje na torze i coś poszło źle. To się zdarza. Nie byliśmy zadowoleni z tego co się wydarzyło tego dnia [w Turcji] i to była trudna sytuacja, ale ostatecznie nie mam z nim żadnego problemu i on nie ma ze mną. Mieliśmy okazję po Abu Zabi, aby porozmawiać. Oczywiście nie jesteśmy do siebie podobni, o pewnych rzeczach mamy różne zdanie, co jest w porządku. Porozmawialiśmy o tym, w pewnych kwestiach się zgadzaliśmy, w innych mieliśmy różne opinie, ale to nie znaczy, że nie będę z nim więcej rozmawiał.- W tym roku mocno ze sobą rywalizowaliśmy i bardzo często w kwalifikacjach różnica między nami była minimalna, raz on był z przodu, raz ja. To oczywiście był ciężki sezon, więc nie mogę doczekać się przyszłego roku i pokonania go. Taki musi być cel i jestem przekonany, że jeśli z nim porozmawiasz on powie ci dokładnie to samo. Tak właśnie powinno być - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.