Niespodzianką Heidfeld, Kubica 6
Nick Heidfeld na przedostatnim mierzonym okrążeniu przejechał Circuit de Spa-Francorchamps na twardych oponach w 1:45,388, wygrywając końcowy wolny trening przed ING Belgian Grand Prix.
Robert Kubica, wolniejszy o 0,599 sekundy od kolegi z zespołu, zmieścił się w czołowej szóstce.
W Ardenach było sucho, ale chłodno. Sesję rozpoczęto przy temperaturze zaledwie 13 stopni. W 20 minucie Lewis Hamilton przerwał popisy kierowców Force India, obejmując prowadzenie. Heikki Kovalainen poprawił czas Lewisa w 34 minucie, a dwie minuty później wrócił na czoło Adrian Sutil, który na twardszych oponach uzyskał 1.46,109, a na następnym kółku 1.45,677.
W ostatnich 5 minutach rozpoczęło się polowanie na czas na Bridgestone z zieloną obwódką. Romain Grosjean wjechał do trójki, Jarno Trulli awansował na drugą pozycję, trzecie miejsce przejął Robert Kubica (1.45,987). Grosjean poprawił się na 1.45,878. Nick Heidfeld na pierwszym szybkim kółku zbliżył się na 107 tysięcznych do Sutila, a następnie przejął P1. Jarno Trulli atakował, lecz zabrakło mu 74 tysięcznych do Heidfelda.
Giancarlo Fisichella wpadł na zwierzaka na początku treningu i przez większą część sesji musiał używać rezerwowego nosa ze starym przednim skrzydłem. Kimi Räikkönen znalazł się poza torem na Rivage, tracąc czas na naprawę F60. Mark Webber miał kłopoty z silnikiem na pierwszym okrążeniu. Red Bull Racing postanowił zmienić jednostkę napędową w RB5.
Fot. BMW
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.