Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Obawy szefów zespołów

Szefowie zespołów Formuły 1 przyznają, że obawiają się o gotowość Grand Prix Korei.

Na padoku w Singapurze szef F1 – Bernie Ecclestone zasugerował, że są wątpliwości, czy tor będzie gotowy na czas. Jednak organizatorzy październikowego grand prix czują się dość pewnie.

Dla McLarena to ważne, aby odbył się ten wyścig, dzięki czemu mieliby szanse na odzyskanie straconych punktów.

- Chcielibyśmy tam zdobyć sporo punktów i chcemy większej liczby wyścigów – powiedział szef McLarena – Martin Whitmarsh. – Słyszeliśmy już wiele obaw, ale Bernie zapewnił nas, że Koreańczycy nad tym pracują. Teraz musimy skoncentrować się na wyścigu na Suzuce, gdzie postaramy się o maksymalną liczbę punktów.

Szef zespołu Renault Eric Boullier mówił o możliwości odwołania Grand Prix Korei.

- Istnieją obawy, ponieważ wydalibyśmy pieniądze na nic. Ciężko z góry przewidzieć, czy będą gotowi, czy nie – powiedział Boullier.

- Myślę, że będziemy w Korei – wyraził swój optymizm Christian Horner z Red Bulla. – Porozmawiałem z kilkoma przedstawicielami i wydawali się dość pewni. Byliśmy tam kilka tygodni temu i byli na dobrej drodze. Na tą chwilę nadal mamy zarezerwowane wszystkie przeloty.
 

Poprzedni artykuł Kubica pokazał, jak się to robi
Następny artykuł Bez wytchnienia

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry