Opinie po kwalifikacjach
FELIPE MASSA: - Zdecydowanie przegrałem te kwalifikacje! Od początku weekendu wychodziły mi niesamowite okrążenia i samochód przez cały czas był perfekcyjny.
Jedynie podczas Q3 znalazłem się za wolniejszymi samochodami. W pierwszej próbie uzyskałem całkiem niezły wynik, choć przejechałem całe okrążenie za Nico. Szkoda, bo zdołałem uzyskać duży odstęp, ale Nico mnie wyprzedził i znalazłem się za nim. Na drugim okrążeniu byłem w korku. Bardzo żałuję, ponieważ miałem wspaniały samochód. Sądzę, że jutro będziemy bardzo mocni.
LEWIS HAMILTON: - Z pewnością było to przyzwoite okrążenie, ale jak zawsze jestem pewien, że można było zyskać trochę czasu. Niewątpliwie gdyby okrążenie było perfekcyjne, mogliśmy zdobyć pole position. Przeanalizujemy to i teraz czekamy na wyścig. Sądzę, że mamy dobrą taktykę i jutrzejszy dzień będzie całkiem interesujący. Obecnie wygląda na to, że Ferrari ma doskonałe tempo, ale w kwalifikacjach byłem zadowolony z balansu i wiedziałem, że możemy walczyć co najmniej o pierwszy rząd. Po wczorajszym wypadku nie miałem kłopotów, żeby wrócić do samochodu i pojechać szybko. Dzisiaj na pierwszym okrążeniu przejechałem ten zakręt szybciej niż wczoraj. Było ważne, żeby naprawdę przełamać barierę i znowu atakować. Nigdy nie miałem z tym problemu. Posiadam dużo doświadczeń z takich sytuacji w mojej karierze.
HEIKKI KOVALAINEN: - Samochód wygląda na szybki, szczególnie na miękkich oponach, lecz czasy okrążeń nie były na tyle dobre, by dostać się wyżej na polach startowych. Trochę mocniej wiało niż wczoraj, ale nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ. Czasy w czołówce są bardzo zbliżone. Pozostaję optymistą przed jutrzejszym wyścigiem i wierzę, że możemy poprawić nasze lokaty. Jesteśmy blisko facetów na szczycie, a jutro wszystko może się wydarzyć. Z pewnością mamy dobrą taktykę. Najważniejsza rzecz to nadal zdobywać punkty, tak jak robiliśmy w poprzednich dwóch wyścigach.
NICK HEIDFELD: - Przede wszystkim gratuluję Robertowi! Pierwsze pole position dla naszego teamu to wielki sukces. Fantastycznie, że mamy samochód, który umożliwił nam osiągnięcie tego sukcesu. W świetle tego nie mogę być oczywiście, usatysfakcjonowany szóstym miejscem. Miałem jednak duże problemy podczas treningu, żeby maksymalnie wykorzystać opony i uzyskać przyczepność na jednym szybkim okrążeniu. Dzisiaj mogło być zatem dużo gorzej. Od piątku zmieniliśmy balans samochodu i teraz jest znacznie lepiej. Na długich przejazdach od początku było OK, więc nie mam powodu, żeby zwieszać głowę przed wyścigiem.
JARNO TRULLI: - Znajdujemy się dokładnie tam, gdzie chcieliśmy być. Siódme miejsce jest najlepsze, jakie mogliśmy zdobyć w tych warunkach, ponieważ wiemy, że Ferrari, McLaren i BMW są nadal trochę szybsze. Jestem zatem zadowolony, szczególnie dlatego, że znowu łatwo dostaliśmy się do top 10. Przed Q3 wystąpił elektryczny problem z wlewem paliwa, więc musieliśmy wymienić wlew. Samochód wygląda na dobrze zbalansowany, ja czuję się w nim komfortowo, ale rzecz jasna, wszyscy chcemy trochę więcej. Gonimy rywali i zbliżamy się do czołówki. Zapowiada się trudny wyścig z powodu wiatru, jestem jednak pewny, że w wyścigu będziemy mocniejsi niż w kwalifikacjach i zdecydowanie możemy zdobyć punkty.
NICO ROSBERG: - Jestem happy, bo wróciliśmy tam, gdzie spodziewaliśmy się, że obecnie będziemy, czyli za trzema topowymi zespołami. Ósma pozycja to mniej więcej najlepsze, co możemy osiągnąć. Byłoby miło, gdybym znajdował się przed Jarno Trullim, ale on był ogólnie trochę szybszy ode mnie. Mamy dobry samochód na wyścig, przypuszczalnie lepszy niż na kwalifikacje, więc sądzę, że pozycja wyjściowa jest korzystna, a taktyka również powinna nam pomóc. Zdecydowanie wszystko zmierza we właściwym kierunku.
JENSON BUTTON: - Jestem bardzo zadowolony z naszych dzisiejszych kwalifikacji. To duża satysfakcja dla mnie i dla teamu, że dostaliśmy się do Q3 i będę startował z dziewiątego pola po czystej stronie toru. Rano mieliśmy trochę kłopotów, ale zdołaliśmy rozwiązać problemy przed kwalifikacjami i po południu samochód był już szybki. Z tej pozycji możemy zaliczyć dobry wyścig, a zatem jestem podekscytowany naszymi szansami. Od pierwszych dwóch wyścigów nie wprowadzaliśmy znaczących zmian w samochodzie. Po prostu ciężko pracujemy, żeby zoptymalizować obecny pakiet. Samochód jest dla nas nadal całkiem nowy. Założyliśmy zmieniony pakiet aerodynamiczny tuż przed pierwszym wyścigiem, a zatem jestem zadowolony z przebiegu sezonu. Z każdym wyścigiem idziemy do przodu i jestem pewien, że tak samo będzie w Barcelonie, kiedy nadejdą nasze następne poprawki.
FERNANDO ALONSO: - Jestem usatysfakcjonowany dotarciem do Q3, bo rano miałem wątpliwości czy zdołamy tego dokonać. Wprowadziliśmy jednak parę zmian przed kwalifikacjami. Po Q1 czułem, że jest poprawa i to dało mi pewność, która pozwoliła agresywniej przejechać Q2. Gdy zakwalifikowaliśmy się do Q3, wiedzieliśmy, że trudno będzie dotrzymać tempa czołowym samochodom, bo już wcześniej musiałem cisnąć do limitu. Podjęliśmy zatem decyzję o przygotowaniu się do jutrzejszego wyścigu. Zobaczymy, czy uda się się zdobyć parę punktów w ten weekend.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.