Opóźnienia w Force India
Force India nadal nie wie, kiedy będzie miało gotowy w pełni swój najnowszy pakiet poprawek.
Zespół nie gwarantuje, że wszystkie spodziewane elementy będą przygotowane na GP Hiszpanii. Ostatnio do Turcji przywieziono m.in. nowe przednie skrzydło. Zespół jednak ze względu na kiepską pogodę nie przejechał zbyt dużo kilometrów, aby zebrać wystarczające dane, dlatego zrezygnowali z zastosowania tego elementu w ostatnim wyścigu.
- GP Hiszpanii to zawsze ważny moment w sezonie - powiedział właściciel Force India - Vijay Mallya. - To powrót do Europy i to jest moment, kiedy tak naprawdę zaczyna się wyścig w rozwoju. W Force India mamy zaplanowane poprawki na kolejne wyścigi i jestem ciekawy, aby zobaczyć, jak będą się spisywały. Zaczęliśmy oceniać te zmiany podczas ostatniego wyścigu w Turcji poprzez sprawdzenie nowego przedniego skrzydła na treningu. Szkoda, że było mokro, ponieważ to ograniczyło nasz program testowy. Teraz analizujemy to czego się nauczyliśmy i jak dobrze pójdzie nowy pakiet będzie gotowy na Barcelonę lub Monako.
Paul di Resta uważa, że zespół musi wykonać zdecydowany krok naprzód, jeśli chce się utrzymać w walce o punkty. Liczy, że nowe przednie skrzydło szybko znajdzie się w ich samochodzie.
- To jest wyścig, gdzie wszystkie zespoły przywożą poprawki więc i my musimy pójść do przodu, jeśli chcemy utrzymać się w walce o punkty - powiedział di Resta. - Sprawdziliśmy nowe przednie skrzydło w Stambule i spodziewamy się kolejnego postępu w najbliższej przyszłości. Zespół ciężko pracował nad tą nową koncepcją i każdy z entuzjazmem czeka na jego debiut w wyścigu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.