Palmer chciałby odrobiny spokoju
Jolyon Palmer, reprezentujący w tym roku barwy Renault, zdradził, że gdyby miał odrobinę więcej komfortu w związku z kontraktem na sezon 2017, to mógłby pokazać swoje prawdziwe oblicze.Francuska marka podpisała na przyszły rok kontrakt z Nico Hulkenbergiem.
Oznacza to, że o drugie miejsce w zespole Palmer musi rywalizować z Kevinem Magnussenem i kierowcą Manora: Estebanem Oconem.- Największe ciśnienie jest podczas kwalifikacji, ponieważ wszystko zależy od jednego okrążenia. Jeśli nie wykręcisz takiego w Q1, co zdarzyło mi się w Malezji i Kevinowi w Japonii, to jesteśmy pod ogromną presją. W wyścigu możemy bardziej się rozwinąć, ponieważ wynik nie zależy od jednego kółka. Trudno jest jechać z presją. Musisz pokazać, co potrafisz zrobić i zaimponować szefowi - mówił Palmer.- Nie możesz popełniać błędów, ale nie możesz też być zbyt bezpieczny, bo jesteś za wolny. Musisz znaleźć kompromis. Bez presji kariera jest łatwiejsza. Wszystko jest twoją drugą naturą, której czasami nie mamy. Byłoby miło być bardziej zrelaksowanym. W F1 zawsze jest presja, ale wiem, że gdy Twoja kariera jest na granicy to czujesz każdą sekundę, która mija - dodał.Po zwolnieniu miejsca w zespole Force India szanse Palmera i Magnussena na angaż w indyjskiej ekipie szacuje się na 50%. Zespół myśli bardziej o zatrudnieniu juniorów Mercedesa, co pozwoliłoby im na zaoszczędzeniu środków na zakup silników od niemieckiej ekipy.- Myślę, że razem dobrze pracujemy. Jak koledzy z zespołu. Obaj jesteśmy otwarci. Oczywiście konkurujemy ze sobą, ale pracujemy nad poprawą zespołu i myślę, że pokazują to wyniki. Współpraca między kierowcami daje dobre kroki w przód i myślę, że dokonaliśmy tego. Szanujemy się i jesteśmy w takiej samej sytuacji, więc chodzi o ludzkie zachowania między sobą. Gdy jesteśmy na dobrej drodze, chcemy to co najlepsze - zakończył.fot. Renault Sport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.