Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pokaz dla króla

Podczas imprezy Red Bull Street Kings, Mark Webber jeździł RB6 na zaimprowizowanym torze, wytyczonym na alei Ratchadamnoen w Bangkoku.

Pokaz stanowił część uroczystości z okazji przypadających w przyszłym roku, 84 urodzin króla Tajlandii, Bhumibola Adulyadeja. Przy trasie zebrało się 150.000 widzów - najwięcej na dotychczasowych ulicznych pokazach, organizowanych przez Red Bull Racing.

W imieniu króla, pokazowi przewodniczyła jego najmłodsza córka, księżniczka Chulabhorn Mahidol. Webber cztery razy przejechał trasę od mostu Phan Fa do skrzyżowania z Khok Wua. - Atmosfera była dzisiaj fantastyczna - powiedział Mark Webber. - Nie mogłem uwierzyć, że ludzie w Tajlandii są tak podekscytowani i zainteresowani naszym pokazem. Nigdy dotąd nie jeździłem samochodem F1 przed takim tłumem.

Tajlandczycy kontrolują spółkę Red Bull. Najbogatszy mieszkaniec tego kraju, Chaleo Yoovidhya i jego syn Chalerm posiadają 51 % akcji firmy.

Co ciekawe, w 1939 roku planowano zorganizowanie Grand Prix Bangkoku na ulicznym torze, opartym o aleję Ratchadamnoen. Pomysł rzucił książę Birabongse Bhanudej Bhanuban, startujący w wyścigach Grand Prix od 1935 roku. Nie doszło do realizacji projektu z powodu wybuchu II wojny światowej.

Mark Webber | Fot. Getty Images

Fot. Athit Perawongmetha/Getty Images

Poprzedni artykuł Koniec walki na słowa?
Następny artykuł W Ferrari bez większych zmian

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry