Pracowity Kubica - czwarty

Popołudniówkę wygrały McLareny – Fernando Alonso wykręcił 1.22,386 i o 0,823 sekundy wyprzedził Lewisa Hamiltona. Słabo wypadła najlepsza w porannej sesji dwójka Ferrari.

Pod Mediolanem nadal panuje słoneczna pogoda. Temperatura powietrza w trakcie drugiego treningu podskoczyła do 29 stopni. Na początku, przez chwilę prowadził Kubica, ale szybko zmienił go mistrz świata, a następnie Kimi Räikkönen. Po 20 minutach Fernando Alonso założył opony z białym paskiem i wrócił na czoło z czasem 1.22,717, a dziesięć minut później poprawił się na 1.22,386.

W 36 minucie na poboczu za Lesmo 1 zatrzymał się Anthony Davidson i sędziowie wywiesili czerwoną flagę. Po wznowieniu Kubica założył miękkie opony i rozpoczął serię 12 okrążeń, wskakując za Alonso, Hamiltona i Fisichellę. W ostatnim wyjeździe Polak sprawdzał twardszą wersję opon. Nie polował na czas, symulował warunki wyścigowe. Nick Heidfeld pokonał 38 kółek i był dopiero 7.

Na prostej BMW Saubery nie miały sobie równych - Kubica osiągnał 349,6 km/godz., a Heidfeld 349,4 km/godz.

Ferrari w drugiej sesji wypadło poniżej oczekiwań. Felipe Massa dwukrotnie pokonywał Variante della Roggia z przygodami i był dopiero szósty, natomiast Räikkönen miał poważne problemy ze swoim F2007. W sumie Iceman zdołał przejechać tylko 12 kółek i nic dziwnego, że znalazł się na 8 pozycji.