Red Bull nie ma wymówek

Po udanym roku współpracy z japońskim producentem, w ekipie z Milton Keynes zdecydowanie wzrosły oczekiwania przed nadchodzącym sezonem. Celem jest walka o mistrzowskie tytuły.

Marko uważa, iż Mercedes jest tak silnym zespołem, że pozostałe ekipy nie mogą sobie pozwolić na słaby start i późniejsze nadrabianie zaległości.

- Chcemy walczyć o mistrzostwo i dlatego wiemy, że od samego początku musimy zaprezentować konkurencyjny samochód - powiedział Marko w rozmowie z Motorsport.com.

Podczas ubiegłorocznego sezonu RBR „rozkręcał się” powoli. Musiało minąć kilka wyścigów, nim zespół zoptymalizował swoje podejście do zmienionych przepisów dotyczących przedniego skrzydła. Poprawki przygotowane na Grand Prix Austrii - wygrane przez Maxa Verstappena - zadziałały i Red Bulle dużo lepiej spisywały się w drugiej części sezonu.

Austriacki doradca obwieścił przed rozpoczęciem rywalizacji w 2019 roku, że RBR zdoła wygrać pięć wyścigów. To się nie udało, ale Marko pozostaje niezrażony i zapowiedzi na zbliżający się sezon są jeszcze bardziej optymistyczne.

- Honda zrobiła istotne postępy, jeśli chodzi o nadchodzący sezon. Do tej pory wszystko [co zapowiadali] się spełniało, więc zakładamy, że i teraz tak się stanie. Mówiąc wprost - nie mamy już wymówek.

Poproszony o prognozę związaną z przewidywaną liczbą tegorocznych zwycięstw, odpowiedział: - Myślę, że będzie to więcej niż pięć.