Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Renault przeprasza Piquetów

Po przegranej sprawie w sądzie, Renault F1 Team przeprosił Nelsona Piqueta juniora i jego ojca za zniesławiające oskarżenia o kłamstwo po aferze Crashgate.

Przeprosiny ukazały się dzisiaj na stronie internetowej teamu. Renault F1 zapłaci Piquetom odszkodowanie i pokryje koszty procesu.

11 września 2009, Renault F1 Team wydał komunikat prasowy, opublikowany również na naszej stronie internetowej. Sugerowaliśmy w nim, że Nelson Piquet junior i jego ojciec kłamali składając fałszywe oświadczenia dotyczące tego, że członkowie teamu i Nelson Piquet junior spowodowali celowy wypadek podczas Grand Prix Singapuru 2008 - czytamy w przeprosinach.

Sugerowaliśmy również, że te kłamstwa wymyślono w tym celu, aby szantażować pozwanego i pozwolić panu Piquetowi juniorowi na starty w teamie w pozostałej części sezonu 2009, a zatem kierowca i jego ojciec byliby winni poważnego przestępstwa kryminalnego.

Team stwierdza - jak to już uczynił przed Światową Radą Sportu Motorowego FIA i jak stwierdziła WMSC w swojej decyzji z dnia 21 września 2009 - że oświadczenia złożone przez Nelsona Piqueta juniora nie były fałszywe. Stwierdza również, że pan Piquet junior i jego ojciec nie złożyli tych oświadczeń w celu szantażowania teamu.

Te poważne oskarżenia zawarte w naszym komunikacie prasowym, były w pełni nieprawdziwe oraz nieuzasadnione - i jednoznacznie je wycofujemy. Chcielibyśmy szczerze przeprosić pana Piqueta juniora i jego ojca za spowodowane tym przykrości i kłopoty.

W dowód szczerości naszych przeprosin i tego, że żałujemy zaistnienia całej sytuacji, zgodziliśmy się zapłacić zniesławionym znaczne odszkodowanie, jak również pokryć koszty procesu - i oświadczamy, że już nigdy nie powtórzymy tych oskarżeń.

Fot. LAT

Poprzedni artykuł Pewny siebie Hulkenberg
Następny artykuł Kobayashi liczy na więcej

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry