Robert tuż za Kimim
Kimi Räikkönen wyprzedził Roberta Kubicę o 7 setnych sekundy w drugim wolnym treningu przed Grand Prix Włoch.
Polski kierowca prowadził przez pół godziny i dopiero na finiszu spadł za mistrza świata. Nick Heidfeld, wolniejszy od kolegi z zespołu o 0,016 sekundy, zmieścił się w czołowej trójce. Tym razem pogoda dopisała - tor wysychał i najlepsze czasy uległy poprawie o 13 sekund.
Rozpoczęto trening na mokrym torze, ale po 20 minutach Sebastien Bourdais jako pierwszy założył rowkowane opony - i w 33 minucie zrzucił z czołowej lokaty Kimiego Räikkönena.
Robert Kubica jako ostatni wyjechał na tor - zaliczył swoje pierwsze mierzone okrążenie dnia dopiero w 46 minucie drugiego treningu. Po drugim szybkim kółku był już w piątce, a po trzecim ustępował tylko prowadzącemu wówczas Hamiltonowi. Po 7 okrążeniu, Kubica jadący na twardych oponach, przebił się na czoło klasyfikacji wynikiem 1.25,499. Poprawił czas na 1.25,101 - i przed zjazdem kręcił się na pierwszej szykanie.
W 62 minucie BMW Sauber z czwórką wyjechał na miękkich Bridgestone. Kubica zaliczył dwa mierzone okrążenia, uzyskując 1.24,287, a następnie 1.23,931. Był wówczas lepszy od drugiego w wynikach o 1,3 sekundy!
4,5 minuty przed upływem czasu, Kimi Räikkönen zszedł na 1.23,861. Obydwaj kierowcy McLarena byli szybsi o jedną dziesiątą po drugim sektorze, ale w trzecim stracili cztery dziesiąte. Hamiltonowi zmierzono na prostej 346 km/godz. Kolejne najwyższe v max należały do Kovalainena i Kubicy (344 km/godz.).
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.