Sauber chce odzyskać szóste miejsce
Sauber przyjeżdża na Grand Prix Singapuru z zamiarem odzyskania szóstego miejsca w klasyfikacji mistrzostw.
Tracą zaledwie jeden punkt do Force India. Kamui Kobayashi nie ma jednak dobrych wspomnień z Marina Bay, po tym jak rozbił się tutaj w zeszłym roku. Natomiast dla Sergio Pereza to będzie pierwszy nocny wyścig w Singapurze.
- W zeszłym roku byliśmy dość konkurencyjni w Singapurze - powiedział Kamui Kobayashi . - Awansowaliśmy do Q3 co dobrze wspominam w przeciwieństwie do wyścigu, kiedy to jechałem na 9 miejscu, popełniłem błąd na rozgrzanych oponach i rozbiłem się. Po europejskich wyścigach, nie mogę doczekać się tych w Azji. W Singapurze panuje bardzo wyjątkowa atmosfera, ponieważ wyścig odbywa się w mieście i dodatkowo w nocy. Ściganie się w nocy daje mi dodatkową motywację. Po Grand Prix Włoch poleciałem do Tokio, stamtąd nie jest zbyt daleko do Singapuru i zaadoptuję się do nowych godzin pracy, kiedy późno chodzimy spać i też późno wstajemy. Tor w Singapurze składa się z wielu zakrętów, wszystkie są dość podobne i zdradliwe. Generalnie czuję się pewnie przed tym weekendem i liczę na dobry wynik, ponieważ to ostatni wyścig przed domowym startem na Suzuce, a dobry wynik zawsze zapewnia dodatkową motywację.
- Mam nadzieję, że tor uliczny w Singapurze będzie dla nas pomyślny - powiedział Sergio Perez. - Jeszcze się tam nie ścigałem, ale sporo czasu spędziłem w symulatorze, a znając nasz samochód wierzę, że możemy mieć pozytywny weekend. Musimy zdobyć punkty, aby odzyskać nasze szóste miejsce w klasyfikacji mistrzostw. Ścigałem się już w nocy w Katarze w GP2. To wyjątkowe uczucie, kiedy funkcjonuje się w nocy, to świetna zabawa. Będę leciał z Zurichu, co oznacza, że trafię z europejskiej strefy czasowej na nocny wyścig i chodzi o to, aby trzymać się tej strefy i nie przechodzić na czas lokalny.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.