Singapur jak Monako?
Po nieudanej Monzy, Robert Kubica szykuje się z zespołem Renault do Singtel Singapore Grand Prix.
W poprzednich edycjach wyścigu na ulicznej trasie w Singapurze, Robert zajął jedenaste (2008) i ósme miejsce (2009). Czy w tym roku w Mieście Lwa będzie równie dobrze, jak było w Monako?
- Myślę, że musimy być ostrożni i nie powinniśmy niczego traktować, jako rzeczy oczywistej - mówi Robert Kubica. - To prawda, że w kalendarzu Singapur jest najbliższy charakterystyką Monako, ale Monako było ponad cztery miesiące temu. Chciałbym, żeby samochód był tak konkurencyjny i tak łatwy w prowadzeniu, jak wówczas, bo wtedy wszystkim byłoby łatwiej. Ja mógłbym od razu cisnąć, a inżynierowie mogliby łatwiej pracować nad wyciągnięciem maksimum z samochodu. Jednak sytuacja w Formule 1 szybko się zmienia i tym razem może być inaczej.
Moje podejście do weekendu jest takie, jak zwykle. Będę pamiętał, że walczymy w wyjątkowo mocnej stawce, a ostatnio takie zespoły jak Williams, zrobiły się bardzo konkurencyjne. Musimy poczekać - i zobaczymy. Ale zdecydowanie czekam na dobre osiągi samochodu w Singapurze.
Fot. Andrew Ferraro / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.