Przyznają, że są w kiepskiej formie, choć Rubens Barrichello zdobyły punkty w GP Hiszpanii. Podobnie jak większość ekip przywieźli do Barcelony znacznie poprawiony pakiet, ale to nie wystarczyło na duży postęp.

- Dwa punkty Rubensa były dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę to, gdzie byliśmy w sobotę, ale nasze osiągi nie były wystarczająco dobre i musimy dalej popracować nad znaczącym postępem – powiedział Michael. – Przywieźliśmy poprawki do obydwóch samochodów. Początkowo przetestowaliśmy nowe części w samochodzie Rubensa podczas piątkowych treningów. Potem zespół ciężko pracował, aby je zamontować w samochodzie Nico.

- Ulepszenia, które wprowadziliśmy zawierały nowy dyfuzor, co wymagało nowej skrzyni biegów, zmieniliśmy sidepody i wprowadziliśmy nowy system regulacji przedniego skrzydła. Mieliśmy też inne lusterka, na co wpłynęła zmiana regulaminu - dodał.

Pomimo tych modyfikacji Rubens Barrichello słabo wypadł w sobotnich kwalifikacjach, jednak Michael zasugerował, że wpływ na to mogło mieć uszkodzenie bolidu.

- W bolidzie Rubensa był duże uszkodzenie spowodowane uderzeniem kamienia – wyjaśnił Michael. – Kiedy wrócił do garażu zobaczyliśmy, że są uszkodzone przednie i tylne skrzydło, obręcz koła, owiewka i kask. Nie wiemy jaki wpływ to miało na docisk. Natomiast Nico pojechał zbyt szeroko w Q1, jadąc podczas drugiego przejazdu po tarce. Awarię udało się naprawić na Q2, ale to nie miało wpływu na jego osiągi.